Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świebodzin. Co ze szkołami w Radoszynie i Niekarzynie? Decyzję poznamy już dzisiaj? [WIDEO, ZDJĘCIA]

Marcin Ruszkiewicz
Szkoła podstawowa w Niekarzynie, która ma zostać zlikwidowana.
Szkoła podstawowa w Niekarzynie, która ma zostać zlikwidowana. Marcin Ruszkiewicz
Wracamy do tematu likwidacji szkoły podstawowej w Niekarzynie (gmina Skąpe). Przeciwko zamknięciu placówki i przeniesienia szkoły do Radoszyna protestują rodzice, którzy zawiązali specjalny komitet. Po drugiej stronie barykady stoi wójt i mieszkańcy Radoszyna. Ostateczną decyzję podejmie kurator oświaty. Ma czas do końca lutego.

Wracamy do tematu likwidacji szkoły podstawowej w Niekarzynie (gmina Skąpe). Przeciwko zamknięciu placówki i przeniesienia szkoły do Radoszyna protestują rodzice, którzy zawiązali specjalny komitet. Po drugiej stronie barykady stoi wójt i mieszkańcy Radoszyna. Ostateczną decyzję podejmie kurator oświaty. Ma czas do końca lutego.

Przypomnijmy, że pod koniec stycznia radni gminy Skąpe prawie jednogłośnie zadecydowali, że szkoła w Niekarzynie od września zostanie zamknięta, a dzieci i nauczyciele zostaną przeniesieni do Radoszyna, gdzie jest „wygaszane” gimnazjum.

- Jeśli nawet nasza szkoła zostanie przeniesiona, to my naszych dzieci do Radoszyna nie damy, bo nikt nas do tego nie zmusi - zastrzega Anna Tomczyk z komitetu obrony szkoły.

Za przeniesieniem szkoły opowiedziała się rada pedagogiczna z Niekarzyna. - Prosiłem, by nauczyciele wzięli pod uwagę przyszłość dzieci. Wszyscy nauczyciele, z wyjątkiem dyrektor szkoły, zaakceptowali decyzję rady gminy - mówi Zbigniew Woch, wójt gminy Skąpe.

- Moim zdaniem zachowali się bardzo odważnie i odpowiedzialnie - dodaje.

Decyzję rady pedagogicznej skomentowała A. Tomczyk. - Przykro nam, rodzicom i mieszkańcom Niekarzyna, że nawet nauczyciele się od nas odwrócili. Być może boją się przeciwstawić wójtowi. Ubolewamy nad tym, bo jeśli nie dojdzie do przeniesienia, to co wtedy? Jak będziemy patrzeć na nauczycieli?

Anna Zawiślak, nauczycielka, która poparła przeniesienie szkoły, twierdzi, że w Radoszynie dzieci będą miały jeszcze większą szansę na rozwój, bo obiekt jest nowoczesny i lepiej wyposażony.

Wójt chciał się spotkać z rodzicami w szkole w Niekarzynie, ale komitet protestacyjny zablokował wizytę. Z. Woch rozmawiał indywidualnie z rodzicami, których dzieci są uczniami szkoły w Niekarzynie. A na zebraniach wiejskich mieszkańcy podejmowali uchwały o poparciu decyzji samorządu.

- Uchwały, które wcześniej były przygotowane przez gminę - twierdzi Krzysztof Niemyt, radny gminy Skąpe, mieszkaniec Niekarzyna

W sołectwach większość jest za przeniesieniem szkoły. Czy próbowali przekonać grupkę protestujących? - Oni nie mają żadnych argumentów poza jednym, że to jest najstarsza szkoła w gminie. Walczą, ale to jest nielogiczne. W Radoszynie były dni otwarte w szkole, mieli przyjechać rodzice z dziećmi z Niekarzyna. Nikt się nie pojawił - twierdzą mieszkańcy miejscowości.

- Sytuacja została postawiona na głowie - mówi Krzysztof Niemyt - To nie jest tak, że my nie chcemy, aby powstała szkoła w Radoszynie, my nie chcemy likwidacji szkoły w Niekarzynie. Mieszkańcy z Radoszyna muszą rozmawiać z wójtem o otwarciu czwartej placówki. Nie rozumiem, dlaczego świetnie prosperująca szkoła w Niekarzynie ma zostać zlikwidowana.

Do podstawówki w Radoszynie mają przejść uczniowie z Niekarzyna oraz miejscowe dzieci, które teraz uczą się w Ołoboku. - Czekaliśmy 20 lat, by nasze dzieci wróciły do Radoszyna, ponieważ w wyniku reformy oświaty szkoła została nam zabrana na potrzeby gimnazjum dla całej gminy - mówi sołtys Karol Dauksza. - Nasze dzieci dowożone są do szkół w innych miejscowościach. W tej chwili, jak pojawiła się możliwość, że nasze dzieci tu wrócą, pojawiły się też wątpliwości, dlatego zabieramy głos w sprawie i mamy wielką nadzieję, że szkoła zostanie przeniesiona do Radoszyna

- Nam zależy na tym, żeby nasze dzieci uczyły się w godnych warunkach - uważa Anna Wasiak z Radoszyna. Teraz chodzą do Ołoboku, gdzie jest strasznie ciasno. - Budynek w Radoszynie jest w stu procentach przystosowany do przejęcia roli szkoły podstawowej, jest całe zaplecze sportowe, dydaktyczne, multimedialne, do tego stołówka z kuchnią - wylicza sołtys. Rodzice wystosowali pismo do kuratorium, załączyli listy z podpisami mieszkańców popierających decyzję o przeniesieniu szkoły, a jutro wybierają się do kuratorium do Gorzowa Wlkp.

Szkoła podstawowa w Niekarzynie, która ma zostać zlikwidowana.
Szkoła podstawowa w Niekarzynie, która ma zostać zlikwidowana. Marcin Ruszkiewicz

To właśnie kurator podejmie decyzję o przyszłości szkół w gminie. - Wierzę, że opinia będzie zgodna z uchwałą rady - mówi wójt. - Oczywiście, zawsze istnieje czarny scenariusz i kurator z nieznanych mi przesłanek może zdecydować inaczej. Jednak nie wyobrażam sobie, żeby dzieci, mając taki wybór, pozostały w Niekarzynie a jeden z najlepiej wyposażonych budynków szkolnych w naszej gminie stał pusty.

- Odbyliśmy wiele rozmów, zarówno z wójtem jak i nauczycielami oraz rodzicami, przeprowadziliśmy dogłębne analizy, wizytowaliśmy szkoły -mówi Ewa Rawa, Lubuski Kurator Oświaty. Decyzję podejmę prawdopodobnie jutro i przekażę ją wójtowi - kończy kurator.

Sprawą zainteresował się również poseł Jacek Kurzępa z PiS, ale nie opowiedział się po żadnej ze stron. - Mieszkańcy sami muszą znaleźć kompromis w tej trudnej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska