- Chodzę na świebodziński basen od ładnych kilku lat - napisał do nas pan Stanisław. - W ostatnich miesiącach coraz mniej osób korzysta z tego obiektu. Nic dziwnego, skoro jest tu zimno. I nie chodzi tu tylko o samą temperaturę. Źle ustawione nawiewy w szatniach dmuchają wprost na skórę. Kolejną dziwną praktyką jest otwieranie okien w holu przy wejściu do szatni. Rozumiem, że jak się siedzi pół dnia na kanapie, to jest gorąco. Ale zimne powietrze bezpośrednio dostaje się do szatni. Ja sobie z tym radzę, lecz jak widzę dzieci, które się trzęsą z zimna, to aż mi ich żal!
Nasz Czytelnik uważa, że na basenach w Międzyrzeczu i Sulechowie nie ma tego problemu
Więcej o całej sprawie przeczytasz w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej (19 października) dla powiatu świebodzińskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?