Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świebodzin: Muzeum pokazuje skarby

Rafał Krzymiński 68 324 88 44 [email protected]
Dyrektor Marek Nowacki ma nadzieję, że wieża widokowa będzie wkrótce otwarta
Dyrektor Marek Nowacki ma nadzieję, że wieża widokowa będzie wkrótce otwarta Mariusz Kapała
- Można u nas zobaczyć prawdziwe skarby - zachęca Marek Nowacki, dyrektor muzeum regionalnego. - Choćby unikatowe cmentarzysko z początków państwa polskiego oraz niezwykłe malowidła.

- Dlaczego muzeum regionalne zabiega o otwarcie wieży widokowej?
- Po pierwsze, dlatego, że jest to ważna atrakcja turystyczna, która była czynna przez ponad 20 lat. Mieszkańcy przyzwyczaili się już, że mogą wejść na wieżę i zobaczyć panoramę Świebodzina. Nauczyciele też z niej korzystali i opowiadali uczniom o historii miasta. Teraz, gdy mamy pomnik Chrystusa Króla, wielu turystów pyta o to, czy może zrobić zdjęcia z wysokości. Byłaby to doskonała promocja miasta. Nie ukrywam też, że sprzedając bilety na wieżę, troszkę podreperowalibyśmy nasz budżet.

- Ostatnio sporo się u was dzieje. Można choćby zobaczyć skarby z budowy drogi?
- Zapraszamy do obejrzenia rezultatów badań archeologicznych, które przeprowadzono na budowie drogi S3 na odcinku Międzyrzecz - Sulechów. Nasze muzeum uczestniczyło w tym projekcie. Główną rolę pełniła Fundacja Archeologiczna Aliny Jaszewskiej z Zielonej Góry. Trudno jest przełożyć odkrycia archeologiczne na język codzienności. Nie pokazujemy obiektów ważnych dla nauki, a bogactwo kultury ludzkiej z różnych okresów. Wśród nich cmentarzysko z XI wieku, czyli początków państwa polskiego ma wyjątkową rangę. Odnaleźliśmy tu wiele elementów pogańskich, choćby pochowanego konia. Zabezpieczyliśmy 100 grobów, w których znajdowały się nie tylko kobiece ozdoby, ale i garnki do przechowywania żywności. Dzięki badaniom antropologicznym sporo dowiedzieliśmy się o ówczesnej populacji.
Mamy też skarb w postaci monet z XI-XIII wieku, np. denarów krzyżowych.

- A pokazujecie sensacje archeologiczne?
- Takie też są. Okazało się, że wspomniane cmentarzysko jest zapleczem grodu. Przymierzamy się już do jego odkrycia. Nie uda nam się, jeśli ten obiekt znajduje się pod zbudowanym tu klasztorem cysterskim. Na unikatowe znalezisko natrafiliśmy też w okolicach Kalska. Kurhan, czyli pozostałość grobu, pochodzi z okresu neolityku (8 - 9 tys. lat p.n.e). W Polsce jest tylko kilkadziesiąt podobnych kurhanów. Na tej wystawie jest też miejsce na nowoczesność, choćby zdjęcia lotnicze,

- Możecie się też pochwalić salą gotycką?
- Te prawdziwe malarskie skarby odsłoniliśmy przed dwoma laty. Wystrój malarski imituje kamienne ciosy. Sporo się dowiadujemy o życiu i aspiracjach bogatego mieszczaństwa przełomy XV i XVI w.

- A jakie macie plany na przyszłość?
- Nie snujemy dalekosiężnych planów. Walczymy o przetrwanie. Od trzech lat nie wydaliśmy żadnej książki. Na pewno będziemy się starać utrzymać dotychczasowy wysoki poziom.

- Dziękuję.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska