Jako mieszkaniec Zielonej Góry postanowiłem wraz z rodziną ponownie zobaczyć pomnik Chrystusa Króla - napisał do nas pan Waldemar. - Interesowało mnie, co zmieniło się przy figurze od czasu jej poświęcenia. Na początku wizyty sami zwiedzaliśmy plac wokół budowli. Niespodziewanie dla nas spotkaliśmy księdza Sylwestra Zawadzkiego. Z tego, co zobaczyliśmy i po rozmowie z tym zasłużonym kapłanem doszliśmy do wniosku, że nie wykorzystaliśmy zainteresowania turystów i pielgrzymów pomnikiem. O ile pobliska parafia dba o teren kościelny przydzielony jej przy figurze, to już kilkudziesięciometrowy pas drogi dojazdowej od drogi asfaltowej, należący do burmistrza Świebodzina, urąga wszelkim standardom! Widocznie nie przeszkadza panu burmistrzowi, że po tych kocich łbach jeżdżą ludzie z całego świata. Podczas podróży po różnych państwach podziwiamy symbiozę historii, religii, tradycji i kultury. A z tą koszmarną drogą nam jest bliżej do Azji niż Europy.
Co na to władze miasta? O tym przeczytasz w papierowym Tygodniku Zielonogórskim dodatku do sobotniej Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?