Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczyt rosyjskiej propagandy. Mówią o zniszczonych polskich czołgach i wykorzystują zdjęcia sprzed kilku lat

Damian Kelman
Damian Kelman
Rosjanie podają informacje o zniszczeniu polskiego czołgu na froncie. Problem w tym, że nie trafiły one jeszcze na pole bitwy.
Rosjanie podają informacje o zniszczeniu polskiego czołgu na froncie. Problem w tym, że nie trafiły one jeszcze na pole bitwy. PAP/Leszek Szymański
Rosyjska propaganda zdaje się osiągać szczyt. Tamtejsze media zaczęła obiegać informacja o niszczonych polskich czołgach na froncie. Problem w tym, że takie jeszcze nie trafiły na pole bitwy, a Rosjanie wykorzystują zdjęcia sprzed kilku lat.

Rosyjska propaganda o polskich czołgach

W piątek, w związku z wizytą Mateusza Morawieckiego na Ukrainie z okazji pierwszej rocznicy rosyjskiej napaści na naszego wschodniego sąsiada, potwierdzono informację, że pierwsze polskie Leopardy dotarły na Ukrainę.

Nie trzeba było długo czekać, by rosyjskie media triumfowały w związku ze zniszczeniem polskich maszyn. Takie informacje pojawiły się już w niedzielę. Według tamtejszych mediów, rosyjska armia miała zniszczyć polskie czołgi podczas intensywnych walk pod Bachmutem.

Powielana była informacja, że Grupa Wagnera miała rzekomo zniszczyć nasz czołg pod wsią Jagodnoje, a w środku mieli znajdować się najemnicy z Polski i Niemiec. Dodatkowo wszędzie pojawiało się jedno i to samo zdjęcie.

Zdjęcie o tyle ciekawe, że... pochodzi z 2018 roku z wojny Turcji z Syrią, gdzie po stronie tureckiej występowały Leopardy.

Jewgienij Prigożyn zaprzecza fake newsom

Absurdu sytuacji dodaje fakt, że plotce o zniszczeniu polskiego czołgu zaprzeczył sam Jewgienij Prigożyn, czyli szef Grupy Wagnera, który jest jednym z pierwszych do siania propagandy i informowania o sukcesach jego grupy.

Poinformował, że grupa nie zmierzyła się jeszcze z polskimi czołgami, ponieważ te w ogóle jeszcze nie trafiły na front.

"Myśliwce PKW "Wagner" nie zniszczyły jeszcze ani jednego czołgu Leopard. Firma ma jednak informację, że sprzęt ten trafia do Chasiw Jaru, położonego niedaleko Bachmutu" - miał przekazać w oświadczeniu.

Po wiadomości Prigożyna, media zaczęły masowo usuwać tę informację.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Szczyt rosyjskiej propagandy. Mówią o zniszczonych polskich czołgach i wykorzystują zdjęcia sprzed kilku lat - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska