Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szlakiem świętych i błogosławionych: Pierwsi Męczennicy Polski z Międzyrzecza

Dariusz Brożek 095 742 16 83 [email protected]
Relikwiarz Pierwszych Męczenników Polski, którzy są współpatronami diecezji zielonogórsko-gorzowskiej
Relikwiarz Pierwszych Męczenników Polski, którzy są współpatronami diecezji zielonogórsko-gorzowskiej fot. Dariusz Brożek
Jesienią 1003 r. krew pięciu benedyktyńskich mnichów uświęciła Ziemię Międzyrzecką i stała się jednym z fundamentów władzy Bolesława Chrobrego.

Razem z archeologiem Tadeuszem Łaszkiewiczem stoimy koło szachulcowego kościółka we wsi św. Wojciech. Po drugiej stronie Obry rozpościerają się ogródki działkowe, za nimi widać blokowisko. To zachodnie rogatki Międzyrzecza. Mój przewodnik jest kopalnią wiedzy o Pierwszych Męczennikach Polski, nazywanych potocznie Braćmi z Międzyrzecza. W poszukiwaniu ich śladów cofamy się w czasie aż do początku 1002 r., kiedy dotarli tutaj benedyktyńscy mnisi Benedykt i Jan. Przybyli z pustelni w Pereum koło Rawenny we Włoszech na zaproszenie Bolesława Chrobrego.

Zakonnicy wybudowali klasztor w miejscu, gdzie - jak pisze kronikarz - piękny las nadawał się na samotnię, na ziemi chrześcijańskiej, w pobliżu pogan. Dołączyli tam do nich dwaj rodzeni bracia Izaak i Mateusz - z kraju i mowy słowiańskiej. Oraz Krystyn, który usługiwał eremitom i prawdopodobnie pochodził z pobliskiej osady. - Stoimy właśnie tym miejscu. Albo tuż obok - zapewnia mój przewodnik.

Wyniesieni na ołtarze

Zakonnicy przeszli do historii jako Pierwsi Męczennicy Polski. Potocznie nazywa się ich Braćmi z Międzyrzecza. Zginęli w nocy z 10 na 11 listopada 1003 r. Trzy lata później przyjaciel Benedykta i Jana święty Brunon z Kwerfurtu opisał ich śmierć w ,,Żywocie Pięciu Braci Męczenników". Pierwszy ducha wyzionął Jan, którego zabójca dwukrotnie ugodził mieczem. Potem od ciosu w środek czoła zginął Benedykt. Izaaka jeden z napastników ciął mieczem w nogę, a potem przebił mu serce. - Niech wam Pan błogosławi, ponieważ dobrze nam czynicie - powiedział nowicjusz umierając.

Mateusz zaczął uciekać, ale na dziedzińcu dosięgły go oszczepy zbójów. Ostatni zginął Krystyn, który bronił klasztoru kawałkiem drewna.

W 1004 r. papież Jan XVIII, po wysłuchaniu relacji biskupa poznańskiego Ungera, wyniósł mnichów na ołtarze; męczennicy Jan. Benedykt, Izaak, Mateusz i Krystyn to nasi pierwsi święci!

Zginęli przez srebro?

Dlaczego zostali zamordowani? Znajomego policjanta pytam o najczęstsze przyczyny zabójstw. Wymienia alkohol, kobiety i pieniądze. W przypadku żyjących skromnie mnichów wino i kobiety raczej odpadają, zatem zostają tylko pieniądze. Kronikarze piszą dość oględnie, że zabili ich złaknieni srebra zbójcy.
- Ale skąd srebro w pustelni - pytam Łaszkiewicza.

Otóż w pustelni było srebro. I to sporo. - Chrobry dał mnichom dziesięć funtów srebra na wyprawę do Rzymu. Mieli tam zdobyć pozwolenie papieża na rozszerzenie misji na wschód. Albo lobbować za przyznaniem ich protektorowi królewskiej korony. Do wyprawy jednak nie doszło, bo akurat zmarł Otton III i do władzy w Niemczech doszedł Henryk II, który był wrogiem Chrobrego. Jak podają źródła, wtedy Benedykt zwrócił mu srebro. Ale o tym zbójcy mogli nie wiedzieć - odpowiada badacz dziejów Ziemi Międzyrzeckiej.

Bezprym - wyrodny syn Chrobrego

BRUNON BONIFACY Z KWERFURTU (974 -1009)

Znany także jako Bruno. W 998 r. porzucił dworską karierę i wstąpił do zakonu benedyktynów, gdzie otrzymał imię Bonifacy. W 1001 r. przeniósł się do pustelni św. Romualda w Perfum koło Rawenny, gdzie poznał Benedykta i Jana - późniejszych męczenników. Po śmierci współbraci wybrał się do Polski. Napisał Żywot św. Wojciecha i Żywot Pięciu Braci Męczenników. Jego dziełem jest także list do Henryka II, stanowiący próbę mediacji między cesarzem a Chrobrym. Udał się na misję do Prus na pogranicze Litwy i Rusi, gdzie 14 lutego lub 9 marca poniósł męczeńską śmierć wraz z 18 misjonarzami.

Kto konkretnie zamordował mnichów? Nie sposób na to odpowiedzieć ponad tysiąc lat po zabójstwie. Ale wspomniany już Brunon z Kwerfurtu pisze, że zbójami dowodził ,,pewien człowiek książęcy, który w innej porze im usługiwał". - Może chodzi o komesa międzyrzeckiego grodu - zastanawia się Łaszkiewicz.

Niektórzy historycy dowodzą, że napadem mógł kierować Bezprym, syn Chrobrego. Powołują się na fakt, że krótko po zamordowaniu mnichów książę umieścił pierworodnego w klasztorze, gdzie miał odpokutować za liczne grzechy. Potem władze przejął po nim najmłodszy z synów Mieszko II. Pisze o tym m.in. naukowiec Paweł Strużyk z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Zdaniem Łaszkiewicza, to tylko hipoteza. - Bardzo mało prawdopodobna. Ale co pewien czas się pojawia w różnych materiałach na ten temat - zaznacza archeolog.

Odkrył średniowieczny cmentarz

Przez pięć lat T. Łaszkiewicz prowadził badania archeologiczne we wsi Św. Wojciech pod Międzyrzeczem. Szukał tam fundamentów bazyliki, którą - jak pisze mnich Damiani - Bolesław Chrobry kazał postawić w miejscu eremu Pierwszych Męczenników Polski.
- To byłby dowód potwierdzający międzyrzecki rodowód klasztoru i późniejszego kultu pierwszych polskich świętych - mówi.

Przy wiejskim kościółku archeolog natrafił na cmentarz z końca XI w. - Wieś ma więc wczesnośredniowieczną metrykę. Dawniej zmarłych chowano przy kościołach, zatem kilkadziesiąt lat po śmierci benedyktynów znajdowała się tutaj świątynia. Być może właśnie wspomniana przez Damianiego bazylika - mówi.

Tezę o międzyrzeckim rodowodzie klasztoru potwierdza Thietmar biskup Merserburga. W swej Kronice pisze, że w 1005 r. podczas wyprawy na Poznań król Henryk II zatrzymał się w opactwie świętych braci i z szacunku dla ich prochów nakazał oszczędzić pobliski gród Mezerici. - Chodzi oczywiście o Międzyrzecz i klasztor międzyrzeckich męczenników - zauważa T. Łaszkiewicz.

Święta krew

Badania T. Łaszkiewicza miały zakończyć spór o lokalizację eremu. Niektórzy z historyków wskazują bowiem na Kazimierz Biskupi koło Konina, lub Kaźmierz pod Szamotułami. Większość twierdzi jednak, że benedyktyni wybudowali klasztor we wsi Św. Wojciech nad brzegiem Obry niedaleko Międzyrzecza, co pośrednio potwierdza odkrycie tam przez T. Łaszkiewicza cmentarza z czasów wczesnego średniowiecza.

Wątpliwości rozwiał Kościół - w czerwcu 2003 r. w Międzyrzeczu odbyły się ogólnopolskie uroczystości tysiąclecia męczeńskiej śmierci eremitów połączone z konferencją Episkopatu Polski. Uczestniczyło w nich kilkudziesięciu biskupów i kilkanaście tysięcy wiernych. Sześć lat wcześniej, 2 czerwca 1997 r., podczas nabożeństwa na gorzowskich błonach papież Jan Paweł II powiedział - Ziemia ta u zarania została zroszona krwią świętych Polskich Braci Męczenników, którzy jak pochodnie gorejące dzisiaj prowadzą wasz Kościół ku nowym czasom.

OŚRODEK KULTU

Osrodkiem kultu Pierwszych Męczenników Polski jest kościół-sanktuarium pod ich wezwaniem w Międzyrzeczu. Jego budowę rozpoczęto wiosną 2000 r.

WIEŚ ŚW. WOJCIECH Z SZACHULCOWYM KOŚCIOŁEM

Zdaniem archeologa Tadeusza Łaszkiewicza, to tutaj w 1002 roku benedyktyni założyli klasztor, w którym zginęli w nocy z 10 na 11 listopada 1003 r.

Wieś położona około 2 km. na zachód od Międzyrzecza. Wzmiankowana w 1259 r., do 1798 r. własność biskupów poznańskich. Zdaniem wielu historyków, jej nazwa nawiązuje do tradycji Św. Wojciecha i jego następców Braci Międzyrzeckich, którzy w 1002 r. wybudowali tutaj swój erem i zostali w nim zamordowani w nocy z 10 na 11 listopada 1003 r. W okresie zaborów Prusacy zmienili jej nazwę na Georgsdorf. Ozdobą wsi jest szachulcowa świątynia z 1768 r. Kościółek we wsi Św. Wojciech wybudowany został na fundamentach średniowiecznej świątyni.

DZIEJE RELIKWII PIERWSZYCH MĘCZENNIKÓW POLSKI I PARAFII PO ICH WEZWANIEM W MIĘDZYRZECZU

* 1038 r. - książę czeski Brzetysław najeżdża na Polskę. Po zdobyciu Gniezna rabuje relikwie św. Wojciecha i Pięciu Braci, a następnie wywozi je do Czech. Odtąd relikwie Męczenników z Międzyrzecza znajdują się w katedrze św. Wita w Pradze.

* 20 marca 1965 r. - prymas Polski kard. Stefan Wyszyński uznaje oficjalnie kult Męczenników w Międzyrzeczu.

* 1 maj 1965 r. - prymas Polski kard. Stefan Wyszyński potwierdza nadanie drugorzędnego patronatu świętych Pięciu Braci Męczenników dla Ordynariatu Gorzowskiego

* 5 listopada 1966 r. - ks. bp Wilhelm Pluta sprowadza do kościoła pw. św. Jana Chrzciciela relikwie Braci Męczenników z Kazimierza Biskupiego w diecezji włocławskiej

* sierpień 1999 r. ks. bp Adam Dyczkowski eryguje parafię pw. Pierwszych Męczenników Polski w Międzyrzeczu. Jej prowadzenie powierza księżom pallotynom (Stowarzyszenie Apostolstwa Katolickiego SAC). Pierwszym proboszczem zostaje ks. Władysław Nadybał SAC

* wiosna 2000 r. - na placu przy ul. Krasińskiego w Międzyrzeczu rozpoczyna się budowa kościoła pw. PMP

* 12 listopada 2000 r. - centralne uroczystości Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa, procesja z relikwiami z kościoła pw. św. Jana Chrzciciela. Msza z pobłogosławieniem kamienia węgielnego pod kościół-sanktuarium pw. PMP przy ul. Krasińskiego w Międzyrzeczu

* 23 luty 2001 r. - delegacja pod przewodnictwem ks. bp. Pawła Sochy udaje się do Pragi, skąd za zgodą kard. M. Vlka przywozi partykuły relikwii Pięciu Braci dla kościołów pod ich wezwaniem

* 11 listopada 2001 r. - Intronizacja relikwii w Międzyrzeczu. Mszę poprzedziło nabożeństwo słowa Bożego przy kościele we wsi Święty Wojciech

* 16 luty 2002 - 11 kwiecień 2003 r. - peregrynacja Męczenników Międzyrzeckich po parafiach naszej diecezji

* 15 czerwca 2003 r. - na placu przy hali sportowej w Międzyrzeczu odbywają się centralne uroczystości millennium śmierci Pierwszych Męczenników Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska