Akt oskarżenia dotyczy dwóch mężczyzn w wieku 47 i 30 lat oraz 52-letniej kobiety. Byłemu kierownikowi biura ARiMR zarzucono, że "uzależnił wykonanie czynności służbowej od uzyskania korzyści majątkowej w postaci przeniesienia na wskazane przez niego osoby własności nieruchomości rolnej o powierzchni 0,5 hektara, za którą miał uzyskać 20 tysięcy zł." To oficjalne stanowisko prokuratury. Oznacza to, że kierownik biura w zamian pomoc w załatwienia sprawy chciał przekazania pewnych gruntów wskazanym przez niego osobom. Poszło o kontrolę, która wcześniej została przeprowadzona na terenie właścicieli wspomnianej działki przez pracowników ARiMR.
Formalnie działkę mieli kupić oskarżony 30-latek wraz z żoną. W akcie notarialnym miała być mowa o cenie 5 tys. zł, choć teren był wart więcej. Po tym zakupie kierownik miał nie wysyłać do dyrektora lubuskiego oddziału regionalnego ARiMR w Zielonej Górze wniosku o przeprowadzenie wspomnianych rolników.
Do podpisania aktu notarialnego miało dojść 15 marca tego roku. Podczas odczytywania aktu do kancelarii wkroczyli funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego z Poznania i zatrzymali 30-latka oraz jego żonę, a potem jeszcze 47-letniego kierownika i 52-letnią kobietę - matkę 30-latka. Kobieta i starszy mężczyzna byli w tamtym czasie w żagańskim zarządzie powiatowym Platformy Obywatelskiej. Natychmiast po aresztowaniu zostali usunięci z tego ugrupowania.
Wszystkim oskarżonym grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?