Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szprotawa: Skarb znaleziony w ratuszowej wieży

Dariusz Chajewski0 68 324 88 [email protected]
Dzięki tym dokumentom poznajemy życie szprotawian w XVIII i XIX wieku - cieszy się Maciej Boryna
Dzięki tym dokumentom poznajemy życie szprotawian w XVIII i XIX wieku - cieszy się Maciej Boryna fot. Mariusz Kapała
"Tak więc w kopule dużej wieży ratusza w drewnianym pudełeczku, które zostało ponownie zamknięte w ołowianej osłonie i razem złożone..."

Tak zaczyna się tajemniczy, odręcznie spisany dokument z lipca 1789 r., który trafił właśnie do muzeum w Szprotawie.

Miejscowy regionalista Maciej Boryna nie kryje podniecenia. I nie bez czułości sięga po kolejne karty pożółkłego papieru.

- Właśnie zakończyłem tłumaczenie dokumentów - mówi. - To najprawdziwsze skarby. Dla historyków są warte więcej niż kosztowne kruszce.

Dokumenty przyniósł do muzeum proszący o anonimowość darczyńca. Zapakowane były w oryginalne pudełko, powleczone ołowiem. Okazało się, że była to... kapsuła czasu. W kopule ratuszowej wieży umieścili ją mieszkańcy Szprotawy.

Sprzed wieków. Wraz z apelem, aby potomni dołożyli świadectwo swoich czasów i pozostawili skrzynkę w kopule wieży.

Świętym pod ochronę

Najstarsze są papierowe obrazki z wizerunkami świętych, które włożono do kopuły w 1721 r., kiedy to po pożarze wschodnia wieża ratusza została odbudowana. To święci orędownicy, którzy mieli chronić wieżę, a pewnie i miasto od nieszczęśliwych zdarzeń.

W sumie do muzeum trafiło ponad 20 przeróżnych dokumentów, które przy okazji remontów wkładano do kopuły w latach 1721, 1789, 1826 i 1894.
Boryna mówi o bezcennym świadectwie dawnych czasów. Chociażby trzy krótkie kroniki miejskie, opatrzone oryginalnymi podpisami burmistrzów, radnych, urzędników, dowódców garnizonu.

Na innej widać oficjalną pieczęć miasta na gwieździstej papierowej podkładce. Do tego dołączono wykazy starszych cechowych, duchownych, celników i innych powszechnie szanowanych obywateli.

- Znajdziemy tu między innymi tak znane nazwiska, jak Goeppert, aptekarz i ojciec słynnego w świecie paleobotanika oraz wrocławskiego naukowca, czy Laube, murarz i ojciec jednego z najbardziej znanych poetów niemieckich oraz dyrektora teatru dworskiego w Wiedniu - dodaje Boryna. - Także zasłużony dla miasta ekonomista baron von der Goes, dowódca garnizonu von Steinmann i wiele, wiele innych.

Świadectwo minionych czasów uzupełniają egzemplarze wszystkich rodzajów gazet wydawanych w mieście, niezwykle czytelne sprawozdania budżetowe, arkusze z tłoczonymi pieczęciami miejskimi i firmowy papier szlachcica z przyszprotawskiej Iławy, herbu dwie podkowy.

Nadawcy tego niezwykłego przesłania z przeszłości opisali nawet szczegółowo pogodę panującą w Szprotawie w dniu składania skrzyni. Dbali o to, aby jak najpełniej oddać ducha epoki.

Spadł z krzywej wieży

Najstarsze fragmenty ratusza w Szprotawie pochodzą z późnego średniowiecza. W Polsce zalicza się on do grupy nielicznych ratuszów dwuwieżowych. Z czego wieża, z której pochodzą dokumenty, jest krzywa.

Z odbudową wież w XVIII w. wiąże się historia katastrofy budowlanej. Otóż wieża wznosząca się po przeciwnej stronie zawaliła na drugi dzień po oddaniu do użytku. A ta krzywa jeszcze stoi, choć nie wiadomo, jak długo. W starciu z ubiegłorocznym huraganem Cyryl wieża przejściowo straciła część iglicy.

Darczyńca nie chciał opowiedzieć o okoliczność znalezienia skarbu. Prawdopodobnie stało się to przed kilkoma laty, gdy runęła kopuła. Wówczas pojawiła się plotka, że ktoś znalazł skarb. Teraz ta informacja zdaje się potwierdzać. Skarb miał zresztą prawdopodobnie także znacznie bardziej tradycyjny wymiar. W skrzynce znalazł się bowiem wykaz monet, które dodano do dokumentów. Niestety, monety te nie trafiły do izby muzealnej.

Czy spełnimy wolę poprzedników i skrzynka wróci na wieżę? Boryna twierdzi, że tak i to uzupełniona o świadectwo naszych czasów. Jednak zabytkowe dokumenty wrócą na swoje miejsce już w formie kserokopii.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska