To pomysł dla tych, którzy (z powodu kryzysu/skąpstwa/przepuszczenia wypłaty na piwo/zgubienia portfela/utraty pracy - niepotrzebne skreślić) nie mają akurat grosza przy duszy.
Ofiarowanie świętego spokoju oznacza, że wy całą niedzielę zmywacie, wyprowadzacie psa, gotujecie, sprzątacie, wycieracie kurze i tak dalej, a wybranka leży i odpoczywa. Kto wie, czy nie ucieszy się z takiego podarunku bardziej niż z rajstop albo czekolady...
Dla przeciętniaków
Nie chcesz ograniczać się do kwiatka, a na wycieczkę dookoła świata cię nie stać? Wymyśl coś innego. Zamów kolację z dostawą do domu. Dobre i niebanalne żarcie dla dwojga można dostać już za 30-40 zł.
W wersji full wypas dochodzi do tego wypożyczenie płyty DVD z jakimś dziwnym filmem, który ona zawsze chciała zobaczyć. Poświęć się i obejrzyj 38. raz ,,Titanica'' albo film ,,Mamma Mia'' z tańczącym eks-Bondem. To wydatek około 5-6 zł.
Możesz zabrać ukochaną do kina. Tutaj też trzeba liczyć się z wydatkiem przynajmniej 20 zł od osoby. I nie ma co liczyć na jedzenie. To koszt samych biletów.
Bardziej banalnych prezentów nie ma.
Dla oryginałów
Tutaj jest wielkie pole do popisu. I nie zawsze potrzeba fortuny. Zabierz ukochaną na samochodową przejażdżkę i zaparkuj w dobrym punkcie widokowym (są tacy, którzy potrafią wjechać autem od strony gorzowskiego amfiteatru na szczyt schodów donikąd...). Tam - podziwiając widoki albo siebie nawzajem - wypijcie sobie kawę zakupioną wcześniej na stacji czy np. waniliowy serek.
Możesz też postawić na podarunek i nie wychodzić z domu. Podpowiedzi? Proszę bardzo: stringi pakowane fabrycznie w butelkę od szampana (opis z witryny internetowej: ,,Majtochy w grochy całe czerwone, misternie ułożone w pąk róży. Rozmiar nieduży, w plastikowej butelce szampana. Wysokość 25 cm, czas realizacji 24 godziny''.
Do kupienia są też: skrzydła z piór za 38,5 zł, jadalne strinki za 28,5 zł, albo magiczne kostki za niecałe 20 zł. Są dwie w zestawie. Jedna wskazuje część ciała, druga czynność, jaką trzeba na niej wykonać... Zabawa gwarantowana.
Chyba że wybierzesz zakupy w sklepie z elektroniką. reklamuje się on ulotką z goździkami na okładce i pralką za 499 zł. Tylko zastanów się dobrze: czy ty ucieszyłbyś się z pralki? No właśnie. Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe!
Dla nadzianych
Ci to mają najłatwiejsze zadanie. Sięgają po portfel albo kartę i tyle. A co do wyboru? Sprawdziliśmy. Mogą zafundować ukochanej McLarena F1, rocznik 1997, z sześciolitrowym silnikiem za jedyne 13,5 mln zł (to tyle, ile kosztuje remont ul. Strażackiej w Gorzowie) albo - wiadomo, kryzys - ferrari Enzo za ,,jedyne'' 3,5 mln zł.
Za bogato? Nie ma sprawy, mamy też tańsze propozycje. Do kupienia jest dom koło Warszawy - miejscowość Wiązowna - o powierzchni 213 mkw za jedyne 980 tys. zł.
Kto naprawdę jest sknerą, może zafundować ukochanej 10 dni na Filipinach (za 10 tys. zł od osoby), a w ostateczności torebkę Dolce&Gabbana za niecałe 7 tys. zł.
I jak tu się dziwić mężczyznom, że dla nich ten cały dzień kobiet to komunistyczne święto...?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?