Zawsze sądziłem, że wszelkie akcje po przegranych meczach z rodzaju „za długie sznurówki”, „przegraliśmy z winy sędziego”, „byliśmy lepsi, ale...” to wąska specjalność naszych futbolistów, a przede wszystkim futbolowych działaczy. Tymczasem czytam wypowiedzi Chorwatów utrzymujących, że właśnie odpadła najlepsza drużyna mistrzostw, czyli ich drużyna. Szwajcarzy uważają, że byli lepsi w każdym calu, ale przegrali z naszą drużyną, a z kolei przeciwko rosyjskim piłkarzom sprzysiągł się cały świat. Jak to dobrze, że tym razem nie celują w tych wypowiedziach nasi rodacy i ja smakuję sobie wreszcie nasze wygrane po brzydkich meczach. Dość miałem już porażek po tych pięknych z komentarzem, że Polacy może i potrafią grać w piłkę, ale nie potrafią wygrywać...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?