Od dawna mówi się o zainteresowaniu szwedzkiego koncernu, ale ten nie złożył oferty kupna działki. Choć pod koniec ubiegłego roku wszyscy na to liczyli.
Czy tym razem znajdzie się chętny będzie wiadomo w drugiej połowie lutego. - Wtedy będziemy wiedzieli, czy pojawiły się jakieś oferty - mówi wiceburmistrz Wschowy Andrzej Nowicki. - Liczymy na to, i to bardzo.
Czas pokaże
branży drzewnej. Nadal goszczą w mieście na rozmowach. W ich fabryce miałoby powstać nawet kilkaset miejsc pracy. - W złym momencie przyszedł ten kryzys. Wszyscy są bardzo ostrożni - zauważa A. Nowicki. - Firma, która była zainteresowana, cały czas jest z nami w kontakcie.
Włodarze Wschowy wystawili na przetarg 62 hektary, całość ma kosztować najmniej 5 mln zł netto. To sporo mniej, niż w przypadku pierwszego przetargu, do którego nikt nie stanął. - Teraz ogłoszenie pojawiło się w prasie ogólnopolskiej i cały czas kontaktują się z nami firmy i deweloperzy z różnych stron kraju - dodaje Nowicki. - To cieszy, ale czy to zainteresowanie przełoży się na oferty, tego zagwarantować nie mogę. Czas pokaże.
Zalet jest dużo
Co ciekawe nawet opozycja trzyma kciuki za tę sprawę. - A to dlatego, że życzymy temu miastu jak najlepiej - wyjaśnia radny miejski klubu Zwyczajni razem Witold Kotowski. - Zależy nam na tym, żeby ludzie mieli pracę. Bo wystarczająco dużo zakładów już tutaj pozamykano.
Jak dodaje, jest nawet w stanie pogodzić się z tym, że samorząd nie zarobi na sprzedaży gruntów. - Bo co to za biznes, kupować metr ziemi za 9 zł od ludzi, a sprzedawać za 7 zł inwestorowi - wylicza.
Strefa aktywności gospodarczej jest podobno bardzo atrakcyjna. Tak przynajmniej twierdzą włodarze Wschowy. Teren jest uzbrojony. W pobliżu zlokalizowana jest bocznica kolejowa, a w przyszłości tuż obok ma przebiegać wschowska obwodnica. - Zaletą dla dużej inwestycji jest jeszcze fakt, że w regionie mamy stosunkowo wysokie bezrobocie - zauważa A. Nowicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?