Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szyb W69

Rafał Darżynkiewicz
Rafał Darżynkiewicz
Rafał Darżynkiewicz fot. archiwum
Oczekiwanie. To chyba najlepsze określenie na najbliższy tydzień. Szczęśliwcy oczekują na sobotni wieczór w Bydgoszczy.

To ma być i będzie największe żużlowe święto ostatnich lat. Tomasz Gollob jest już królem światowego żużla, ale koronacja i wręczenie insygniów władzy odbędzie się dopiero 9 października. Sportowo emocji też nie powinno zabraknąć. W historii chce zapisać się także Jarosław Hampel. Jego rywalizacja z Jasonem Crumpem powinna być ozdobą wieczoru. Pozostali też mają o co jechać.

Przecież skład szczęśliwej ósemki ciągle jest sprawą otwartą. Wreszcie startujący z "dzikusem" Janusz Kołodziej też o pietruszkę jechać nie będzie. Jego sukces może postawić pod ścianą włodarzy Grand Prix przy rozdzielaniu stałych kart na rok 2011. W stawce są także Rune Holta i Piotr Protasiewicz. Ten pierwszy może pomieszać szyki faworytom, tak jak uczynił to w Terenzano.

Drugi, i w to nie wątpię, będzie chciał pokazać, że do światowej czołówki jak najbardziej należy. Przecież te zawody z zapartym tchem oglądać będzie cała sportowa Polska. Medialnie to żużlowe wydarzenie bez precedensu. Warto się pokazać. Będzie radośnie, a wcale nie wykluczone, że na Polonii usłyszymy trzykrotnie Mazurka Dąbrowskiego. Na otwarcie, potem dla zwycięzcy Grand Prix Final i na koniec dla mistrza świata. Śpiewom jak podejrzewam w Bydgoszczy nie będzie końca.

Oczekiwanie na sobotę to jedno. Trochę wcześniej, bo już w środę powinniśmy poznać wstępne regulaminowe ustalenia dotyczące sezonu ligowego 2011. Zapowiedzi są szumne i brzmią rewolucyjnie. Co z tego wyniknie i jaki ostatecznie kształt będzie miała Speedway Ekstraliga nawet nie jestem w stanie przewidzieć. Każdy z udziałowców ma swoje pomysły, każdy chce przeforsować interesujące go zmiany.

Potrzebny będzie kompromis, oby tylko był to kompromis, który pozwoli zrobić przynajmniej krok do przodu. Jedno jest pewne - będzie o czym dyskutować. Z kolei na niedzielę niecierpliwie czekają w Częstochowie. Niby tylko cztery punkty na minusie, ale jednak. Gdańszczanie, którzy przed dwoma laty właśnie w barażu pozbawili elity rzeszowian teraz są na dobrej drodze, by Speedway Ekstraligę wybić z głowy częstochowianom. Pod Jasną Górą zapowiadają się wielkie emocje. Oby tylko wszystko odbyło się w normalnych warunkach. I nie myślę tu wcale o pogodzie, bo tak jakoś oszczędza w ostatnim czasie żużlową brać.

My mistrza już mamy, Anglicy również. Najpóźniej z wyłonieniem najlepszej drużyny poradzą sobie Szwedzi, a przecież to tam sezon powinien kończyć się najszybciej. Zresztą o Szwedach warto wspomnieć. Nie o żużlowcach rzecz jednak będzie, a o działaczach. Tamtejsi osiągnęli szczyt radosnej twórczości. O awans do Elitserien zespoły walczyły przez długich pięć miesięcy. Wyłoniono najlepszą drużynę. Radość z awansu przyćmiła informacja ze szwedzkiej żużlowej centrali. Elitserien zmniejszamy do ośmiu zespołów. Spada jeden, nikt nie awansuje. Dobre, ba! - najlepsze, bo nie polskie. W tej chwili nasi działacze tym ze Szwecji do pięt nie dorastają. Mam nadzieję, że w środę o podobnych kwiatkach po polsku nie usłyszymy.

Jesteśmy po sezonie, a rywalizacja w Lubuskich Derbach trwa. Gorzów ogłoszono stolicą światowego speedway'a 2011. Zupełnie słusznie. Mają Golloba, Drużynowy Puchar Świata i jeszcze Grand Prix na pięć lat. Klub i miasto z północy mocno zaistniało w mediach. Falubaz Zielona Góra nie chciał być gorszy. Następnego dnia ustami klubowego zapiewajły oprotestował stan leszczyńskiego toru w finałowym rewanżu. Media rzuconego tematu nie podchwyciły, bo argumenty brzmiały więcej niż śmiesznie. Nic dziwnego wszak Zielona Góra to Zagłębie Kabaretowe, a główny szyb z przodkiem już od dobrych kilku lat jest przy W69.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska