Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnicza śmierć w sklepie

Henryka Bednarska 0 95 722 57 72 [email protected]
W sklepie w Krasowcu znaleźli go żona i zięć. Nie żył. Było tuż po północy ze środy na czwartek. Co stało się wcześniej, nie wiadomo. - Pod uwagę bierzemy motyw rabunkowy - powiedziała nam wczoraj policja.

Przez Krasowiec samochody jadą jeden za drugim. Tędy wiedzie droga 22, z Kostrzyna do Gdańska. Przed sklepem wybrukowany parking, więc auta zatrzymują się tu co chwilę. - Zamknięty? - dziwi się jakaś kobieta. Mężczyzna, który wysiadł z jeepa, zaskoczony nie jest. - Słyszałem w radiu... Mówili, że zamordowali... Nie wiedziałem, że Stefan... Przyjechałem zobaczyć... To mój kolega... - zdania rwą się same.

WIĘCEJ PRZECZYTASZ W JUTRZEJSZYM WYDANIU PAPIEROWYM "GAZETY LUBUSKIEJ"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska