Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

...tak bardzo nam w dalszym ciągu tego betlejemskiego Światła potrzeba...

Janusz Życzkowski
Janusz Życzkowski

Rozpoczął się adwent, święty czas oczekiwania na Boże Narodzenie. Mowa, rzecz jasna, o duchowym podejściu do sprawy, bo te zewnętrzne przygotowania rozpoczęły się tuż po Wszystkich Świętych i chyba już nikogo to nie dziwi. Jeszcze w listopadzie pojawiły się świąteczne wystawy, a z radiowych głośników płynie „Last Christmas” i „Let it snow”. Taki mamy klimat. Pozostaje wierzyć, że i to w jakimś stopniu zwróci uwagę na okoliczność, która zmieniła bieg historii, i której konsekwencje oddziałują na nas aż po dziś dzień.

W każdym razie warto zaczekać, nie śpieszyć się i przygotować na Święta. Kiedy miną, zostaniemy zaskoczeni z pytaniem w głowie, cóż właściwie się stało, a przecież wydarzyło się tak wiele. I tak bardzo nam w dalszym ciągu tego betlejemskiego Światła potrzeba. Światła, które wpuścimy do naszego domu i damy mu przestrzeń do działania. Świeżego spojrzenia na relacje z bliskimi, na blaski i cienie codzienności. Na wypowiadane rano dzień dobry i wieczorne dobranoc. Na troskę o zdrowie, zawodową aktywność, kłopoty w szkole.

Potrzebujemy promieni oświetlających spotkanie z obcą, dopiero co poznaną osobą. Na jej oczekiwania i nadzieję, którą być może jesteśmy właśnie my, ale by to odkryć, potrzeba światła, które przegoni niedopowiedzenia i zwykłe ludzkie domysły. Przebłysk dla odpowiedzi na pytania, których setki codziennie sami sobie zadajemy. O sens, znaczenie, rozwiązania. Cel, wybór drogi, naszą przyszłość. Wszystko to potrzebuje bożej iskry, ale by nas dotknęła, potrzeba dobrego przygotowania. I po to właśnie jest adwent, który wpisany w cztery kolejne niedziele przypomina, że stale winniśmy być gotowi na Boże Narodzenie. Niech przypominają nam o tym także piękne świąteczne dekoracje, bo tak wspaniale odcinają się na tle ciemnego nieba. Czekajmy na Święta i być może pierwszą gwiazdkę, która obudzi nas do życia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska