Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak wożą ludzi? To im dziękujemy

(decha)
Niecodzienny widok zastali kierowcy, którzy w poniedziałek chcieli skorzystać z promu kursującego między Milskiem a Przewozem. W wodzie leżał bus zatopiony po dach.
Niecodzienny widok zastali kierowcy, którzy w poniedziałek chcieli skorzystać z promu kursującego między Milskiem a Przewozem. W wodzie leżał bus zatopiony po dach. fot. Piotr Jędzura
Mieszkańcy Milska, Przewozu są wściekli. Kolejny raz prom na Odrze stoi. Jednak tym razem to dla... ich dobra. Drogowcy wypowiedzieli umowę dotychczasowemu przewoźnikowi. Za to, że "przytopili" busa. Jutro przeprawa powinna ruszyć.

Od czwartku prom ponownie stoi, a ludzie muszą nadkładać dziesiątki kilometrów. Mają tego serdecznie dość. Jednak tym razem intencja drogowców jest całkowicie uzasadniona.
- Po poniedziałkowym wypadku wypowiedzieliśmy umowę dotychczasowemu przewoźnikowi - mówi Grzegorz Szulc z zarządu dróg wojewódzkich. - Stwierdzono, że to właśnie pracownicy sprokurowali tę niebezpieczną sytuację i tylko szczęściu należy przypisać, że nikomu nic się nie stało. Dlatego doszliśmy do wniosku, że ta firma nie powinna dłużej obsługiwać podróżnych w Milsku. Nie możemy dopuścić do tak niebezpiecznych sytuacji.

O jakim wypadku mowa? W poniedziałek w Odrze leżał bus zatopiony po dach. - Spadł z promu - opowiadali nam gapie. Auto w wodzie unieruchomiło prom. Okazało się, że kierowca busa z promu zjeżdżał jako czwarty. W chwili, kiedy opuszczał przeprawę prom odbił od brzegu. Kierowca nie miał żadnych szans i wylądował w wodzie. Obsługa promu broniła się opowiadając, że kierowca nagle, w chwili zjeżdżania włączył wsteczny bieg. To miało spowodować odepchnięcie promu od brzegu. Obsługa promu i kierowca busa byli trzeźwi.

To nie było pierwsze takie zdarzenie. Pod koniec kwietnia z promu spadła tutaj koparka. Stało się to, kiedy maszyna zjeżdżała z promu.
Jak długo potrwają problemy w Milsku? Szulc jest przekonany, że w sobotę prom ruszy. W tej chwili trwa wybór nowego przewoźnika.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska