Takiego balu dorośli mogą tylko pozazdrościć. Do sali balowej trzeba przejść przez podwodny świat i dżunglę | ZDJĘCIA I WIDEO

Pod sufitem pływają ośmiornice, są też koniki morskie, kraby i meduzy. Do wszystkich uśmiecha się Arielka. W ten podwodny świat zmieniła się szatnia na parterze Przedszkola Miejskiego nr 1 w Kożuchowie. Żeby pójść dalej trzeba przejść przez dżunglę, na schodach powstał tajemniczy tunel. A dalej jest sala balowa z wielką karocą i portretami bohaterów bajek. Światła przyćmione. Dzieci w kolorowych strojach. Również przebrały się wychowawczynie.

Zobacz zdjęcia w galerii:

Tak w czwartek i piątek wyglądają pomieszczenia Przedszkola Miejskiego nr 1 w Kożuchowie. Najpierw rodzice zgłaszali pomysły na tematykę balu, a potem, głosując, wybrali „Magiczny świat bajek Disneya”. Żeby przygotować dekoracje na bal, pracowali wszyscy, nie tylko panie wychowawczynie, również inni pracownicy placówki, m.in. panie księgowa i intendentka oraz rodzice, także ojcowie, bo trzeba było sięgać wysoko, aby dekoracja zrobiła wrażenie. I zrobiła. Jak wszyscy zobaczyli to, czego dokonali, żartowali, że idą do domu po stroje karnawałowe, bo aż szkoda nie skorzystać.

Tradycja sięga 2009 roku, kiedy Disney ogłosił konkurs na największy bal księżniczek Disneya. Na 1223 przedszkola w Polsce biorące udział w inicjatywie, kożuchowska placówka zdobyła trzecie miejsce. Dekoracje przygotowywało 70 osób. Wypożyczono eksponaty z zamku, m.in. zbroje i zamkowe fotele. Był most zwodzony nad rzeką i kareta z koniem. Została na pamiątkę kronika z tego wydarzenia, ale też coś więcej – tradycja organizowania balu z rozmachem.

– Wtedy zrozumieliśmy, że do dawnych bali typu serpentyny, baloniki i bibułki, nie możemy wrócić. Poznaliśmy smak przygotowań i zaskoczenia dzieci na drugi dzień. Od tamtej pory bale wyglądają tak jak dzisiaj, z tym że co roku jest inna tematyka – opowiada dyrektor przedszkola Ewa Bembnowicz.

Nie tylko ten bal wyróżnia przedszkole. Placówka realizuje już szósty projekt unijny „Kożuchów dzieciom”. Wszystkie pracownicy opiszą sami. Kilka dni temu odbywały się np. warsztaty o zjawiskach optycznych. Realizowane są też zajęcia w ramach takich innowacyjnych programów jak: „Dzieci mają wychodne”. „Przedsiębiorcze dzieci”, „Abc ekonomii” i „Dziecięca matematyka”.

– Jesteśmy po bardzo profesjonalnych szkoleniach, które przygotowały nas do tego, abyśmy te programy wdrażali. Dostaliśmy piękny zastrzyk finansowany na szkolenia, zajęcia z dziećmi, a także na wyposażenie przedszkola, które jest wartością dodaną. Projekt się skończy, a wyposażenie zostanie – podkreśla E. Bembnowicz.

1 stycznia dyrektor Bembnowicz zaczęła 20 rok kierowania przedszkolem. Cieszą opinie zaskoczonych znajomych rodziców dzieci z przedszkola, kiedy słuchają opowieści o tym, ile tutaj się dzieje, myślą, że to prywatna placówka. – Kiedy trzeba coś zrobić, nie liczymy godzin – mówi pani Ewa.

Czytaj też:

• Podziękowaniom za docenienie pracy nie było końca. Gala Plebiscytu Edukacyjnego Gazety Lubuskiej pełna wzruszeń! | ZOBACZ ZDJĘCIA
• Tłumy dzieci na deptaku w Zielonej Górze. To finał Eko Choinki. Uczniowie ze szkół podstawowych uczą się ekologii przez zabawę