Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Talibski komendant zatrzymany przez Polaków

(th)
Polscy żołnierze zatrzymali kolejnego ważnego Taliba
Polscy żołnierze zatrzymali kolejnego ważnego Taliba fot. PKW Afganistan
Jeden z głównych komendantów talibskich działających w dystrykcie Andar, dowódca lokalnej grupy rebelianckiej oraz prawdopodobny zamachowiec-samobójca zostali zatrzymani przez żołnierzy Polskich Sił Zadaniowych w Afganistanie.

Nocną operację przeprowadzono w jednej z wiosek we wschodniej części prowincji Ghazni, gdzie na podstawie informacji kontrwywiadu wojskowego określono miejsce pobytu groźnego komendanta Talibów. - Operację przeprowadzili żołnierze wojsk specjalnych i afgańskich sił bezpieczeństwa przy wsparciu amerykańskich śmigłowców - opowiada szef sekcji informacyjno - prasowej Polskich Sił Zadaniowych "White Eagle" kapitan Dariusz Kudlewski. - Żołnierze zostali przetransportowani w okolice wioski, w której ukrywał się terrorysta i mimo gęsto padającego śniegu sprawnie otoczyli wskazane miejsce.

W tym czasie śmigłowce AH-64 Apache ubezpieczały operację z powietrza. Istniało zagrożenie, że kryjówka talibskiego komendanta może być silnie broniona przez rebeliantów. Jednak po zabezpieczeniu terenu polscy i afgańscy "specjalsi" szybko opanowali wskazane budynki. - Podczas przeszukania aresztowano zaskoczonego komendanta rebeliantów oraz dwóch innych mężczyzn podejrzewanych o działania terrorystyczne. Pozostali dwaj zatrzymani to dowódca jednej z lokalnych grup rebelianckich oraz zamachowiec - samobójca - informuje D. Kudlewski.

Werbował za granicą

Zatrzymany Sana Mohammad należy do ścisłego kierownictwa rebeliantów w dystrykcie Andar. Podejrzewany jest o produkcję i podkładanie ładunków wybuchowych na drogach kilku dystryktów oraz liczne ataki na żołnierzy sił koalicyjnych. - Z naszych informacji wynika również, że zatrzymany zajmował się również werbowaniem rebeliantów poza granicami Afganistanu. Był tam również po to, aby namawiać zwolenników Talibów do szkolenia zamachowców samobójców a następnie prowadzenia ataków samobójczych w Afganistanie - tłumaczy kapitan Kudlewski.

Nasi żołnierze informują, że jeden z zatrzymanych z Mohammadem był prawdopodobnie przygotowywany do ataku samobójczego.

Był na liście najważniejszych

- Ostatnia operacja to kolejny cios wymierzony w przywódców grup terrorystycznych na terenie prowincji Ghazni. W styczniu wyeliminowano kilku groźnych Talibów w dystrykcie Gelan i Moqur, a aresztowany teraz Sana Mohammada to terrorysta poszukiwany listą JPEL, która zawiera szczególnie ważnych rebeliantów - wyjaśnia D. Kudlewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska