Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten album to wehikuł czasu. Dziękujemy!

(tr)
Wernisaż w Lamusie zaczął się o 18.30. Jednak kolejka po książkowe wydanie albumu ustawiła się dobre pół godziny wcześniej. Nie dla wszystkich wystarczyło...
Wernisaż w Lamusie zaczął się o 18.30. Jednak kolejka po książkowe wydanie albumu ustawiła się dobre pół godziny wcześniej. Nie dla wszystkich wystarczyło... Tomasz Rusek
Ponad 400 zdjęć, w większości z prywatnych albumów naszych Czytelników, znalazło się wyjątkowym albumie fotograficznym, który w czwartek o 18.30 dostało stu szczęśliwców.

Zaczęło się skromnie: od rubryki w gorzowskim wydaniu ,,Gazety Lubuskiej''. Prezentowaliśmy w niej stare zdjęcia Gorzowa, które Czytelnicy przynosili do redakcji. Zauważył je Zbigniew Sejwa - artysta i szef Kamienicy Artystycznej Lamus. - Nawet nie wiecie, co macie. Te zdjęcia to skarb. Zbieraj je, będzie z tego wystawa - powiedział mi, gdy pokazaliśmy może 40 pierwszych ujęć.

Było na nich miasto. Inne niż obecnie. Ze spalonymi kamienicami, zniszczoną fontanną na Starym Rynku, konnymi wozami i pięknymi, maleńkimi tramwajami. Niemal każda fotografia była perełką.

- Trochę się wstydziłam, że moje zdjęcia są takie zwykłe. Ale przyniosłam, bo inni też przynosili - wspomina Barbara Józefowska, która podzieliła się z nami fotografiami z prywatnych albumów jako jedna z pierwszych.

Gdy zebrała się setka zdjęć, zrobiliśmy w Lamusie pierwszą wystawę. Były tłumy. Już wtedy Z. Sejwie zamarzył się album. Porządny. Pięknie wydany. Zapełniony starymi zdjęciami Gorzowa w obiektywie gorzowian. Więc zbieraliśmy zdjęcia bez przerwy. Po drodze była druga wystawa, trzecia i czwarta.

Po tej ostatniej było pewne: wyjdzie album! I udało się: w czwartek o 18.30 była jego premiera. 100 osób dostało go za darmo (było sporo Czytelników, bez których nigdy ta sztuka by nam się nie udała), kolejnych 200 egzemplarzy pozostanie w zasobach miasta i będzie wyjątkowym, miejskim upominkiem.

- Szkoda. Już miałem pytania od klientów, czy album będzie do kupienia... - mówił obecny na wernisażu księgarz Daniel Puczyłowski.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska