Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz Polska w roli głównej!

jacek deptuła 52 32 63 138 [email protected]
Od strony promocyjnej już mamy za sobą lekki falstart. Czy naprawdę Polska powinna reklamować się węgierskim winem. Dziwią się nie tylko lubuscy winiarze.
Od strony promocyjnej już mamy za sobą lekki falstart. Czy naprawdę Polska powinna reklamować się węgierskim winem. Dziwią się nie tylko lubuscy winiarze.
Według Jerzego Buzka nasz kraj jest synonimem pozytywnej energii i wiary w przyszłość. Mamy sześć miesięcy aby udowodnić, że to nie jest czczy komplement.

Od piątku Polska przewodniczy Unii Europejskiej. I cały dzień stał pod znakiem uroczystego napięcia. Mimo że wszyscy zapewniają, iż jesteśmy przygotowani gdzieś w powietrzu wisiała niepewność, czy zdamy ten egzamin.

W uroczystościach inaugurujących naszą prezydencję wzięli udział m.in. prezydent Bronisław Komorowski, marszałkowie Sejmu i Senatu, premier Donald Tusk, członkowie rządu, byli prezydenci i premierzy, przedstawiciele instytucji państwowych, korpus dyplomatyczny i duchowieństwo.

Wyemitowano także specjalne przesłania przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka oraz Laszlo Kovera - przewodniczącego parlamentu Węgier, które sprawowały przewodnictwo w UE w pierwszej połowie 2011 r.

Na początku posiedzenia odegrano hymny Polski i Unii Europejskiej. Przez najbliższe półrocze w sali posiedzeń Sejmu stać będą flagi Polski i UE. Ponadto, w holu głównym wystawione zostały oryginały Traktatu Akcesyjnego Polski do UE oraz Traktatu z Lizbony.

- (…) Unia Europejska jest tu, w Warszawie. Jest w każdym z nas, w każdym z 27 krajów Unii Europejskiej, zakorzeniona w obywatelskiej debacie - powiedział marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna.

- Dziś z tego miejsca przypominamy, że instytucje europejskie to wspólny wysiłek, zgoda, debata, ale też troska o dobro wspólne - dodał. Zaznaczył, że polski parlament będzie z całych sił wspierać rząd w realizacji zadań prezydencji. Podkreślił, jak istotny jest parlamentarny wymiar polskiego przewodnictwa.

- Dzisiaj przewodniczymy zjednoczonej Europie. Stoimy tutaj z podniesioną głową, dumni, że reprezentujemy cały kontynent, w którym prawa człowieka są źródłem władzy, a decyzje o przyszłości wspólnoty są aktami parlamentarnej zgody - dodał.

Zdaniem prezydenta Komorowskiego, unijne przewodnictwo stanowi także uhonorowanie polskich marzeń i wysiłków na rzecz integracji europejskiej. Przypomniał zasługi i wielkie zaangażowanie tych, którzy negocjowali traktat akcesyjny z 2003 r. oraz traktat lizboński.

A w wyemitowanym nagraniu przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek powiedział, że Polska jest synonimem pozytywnej energii i wiary w przyszłość, a jej siła jest dostrzegana w Brukseli, dlatego dziś powinniśmy dzielić się naszym entuzjazmem.

Podkreślił, że Unia Europejska wysoko ocenia priorytety polskiej prezydencji. - Tych priorytetów nie da się zrealizować bez bliskiej współpracy z Parlamentem Europejskim - przekonywał Buzek. Zapewnił, że europarlament będzie wspierać polskie przewodnictwo.

Z kolei w specjalnie nagranym przesłaniu do polskich posłów i senatorów przewodniczący parlamentu węgierskiego Laszlo Kover powiedział, że 1 lipca 2011 roku jest ważny nie tylko dla Polski i Węgier, ale także dla całej Europy Środkowej.

Mocnym akordem zakończyło się piątkowe spotkanie premiera Tuska z szefem RE Hermanem van Rompuyem. - Przed chwilą doszły do nas dobre informacje dotyczące jednorocznego budżetu europejskiego. Polskim urzędnikom udało się wypracować kompromis w sprawie projektu tego budżetu i będziemy już mogli przedstawić to porozumienie - powiedział premier w czasie konferencji prasowej. I zostało to odczytane jako pierwszy sukcesik naszej prezydencji. jakie będą następne?

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska