W ostatki weekend od sklepów trafiła druga część marki Titanfall. Produkcja ekipy Respawn Entertainment cieszy się bardzo dobrymi recenzjami, również za udany tryb single player, który jest nowością w serii. Czy to wystarczy aby odnieść sukces na rynku? Według analityków z Cowen & Company wyniki sprzedaży gry mogą być niższe niż oczekiwano. Electronic Arts prognozowało, że do graczy może trafić 9 mln kopii, ale według wspomnianej firmy analitycznej należy oczekiwać rezultatu na poziomie 5-6 mln sztuk. Dla porównania pierwsza odsłona trafiła do 11 mln graczy. Pamiętajmy jednak, że część z nich grała w wersję na EA Access, a więc nie kupiła własnej kopii.
Największym powodem takiej sprzedaży (mimo wszystko nadal imponującej) jest duża konkurencja. W zeszłym tygodniu do sklepów trafił bardzo dobrze oceniany Battlefield 1, który w pierwszym okresie w Wielkiej Brytanii kupowany był chętniej niż Battlefield 4 i Battlefield: Hardline razem wzięte. W tym tygodniu z kolei na rynek trafi Call of Duty: Infinite Warfare. Titanfall 2 ma więc ogromną konkurencję, w dodatku jest to najmłodsza seria ze znacznie mniejszą ilością fanów, a pierwsza część nigdy nie trafiła na PlayStation 4 i nie pokazała się posiadaczom tej konsoli.
Electronic Arts razem ze studiem Respawn Entertainment stara się jak może, aby przekonać do siebie klientów. Deweloper niedawno ogłosił, że jego gra nie będzie posiadać przepustki sezonowej. Oznacza to, że wszystkie dodatki opublikowane po premierze będą darmowe. To spora zachęta w porównaniu do serii Battlefield czy Call of Duty, gdzie karnet na wszystkie rozszerzenia często kosztuje prawie drugie tyle co gra. Pytanie czy to wystarczy aby przekonać do siebie graczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
