Tłumy w ciszy i tysiące zniczy. Tak wygląda zielonogórski cmentarz po zmroku 1 listopada | ZDJĘCIA

Zielonogórski cmentarz w okresie Wszystkich Świętych robi niesamowite wrażenie szczególnie po zmroku. Rozświetlone niebo nad ulicą Wrocławską widać z daleka. W godzinach wieczornych, mimo stosunkowo późnej godziny, spotkaliśmy tu tysiące zielonogórzan z rodzinami. Przechadzając się po rozświetlonych od zniczy alejkach miało się wrażenie bycia w (na swój sposób) magicznym miejscu.

Cmentarz w Zielonej Górze nocą - WIĘCEJ ZDJĘĆ:

1 listopada jest czasem o głębokim znaczeniu, łączącym nas z przeszłością i duchowym dziedzictwem. To czas pamięci, miłości i modlitwy, który pomaga nieco zrozumieć, że życie i śmierć są nierozerwalnie związane. Jednym z charakterystycznych elementów obchodów Wszystkich Świętych jest tradycja odwiedzania cmentarzy i grobów bliskich (i nie tylko) zmarłych. Ludzie przychodzą na cmentarze, aby zapalić znicze, ułożyć kwiaty i modlić się za dusze osób, których już z nami nie ma. Cmentarze w ten dzień przybierają wyjątkowo malowniczy wygląd, oświetlone tysiącami płonących zniczy.

W Polsce zwyczaj ten jest szczególnie istotny. To okazja, aby spotkać się z rodziną i przyjaciółmi, wspólnie uporządkować groby bliskich i podzielić się wspomnieniami. Wszystkich Świętych to także czas, kiedy miasta i wsie stają się oazami spokoju, a cmentarze miejscami skupienia i zadumy. Lubuszanie w tym czasie wspominają zmarłych, odwiedzają groby bliskich. 1 listopada jest w Kościele katolickim upamiętnieniem wszystkich tych, którzy dostąpili już zbawienia.

Przechadzając się po nekropoliach pamiętajmy również o grobach ludzi zapomnianych, których już nikt nie odwiedza. Warto poświęcić im chwilę swojego czasu, zapalić symboliczny znicz, pomodlić się...