Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tłumy wiernych i kapłanów pożegnały dziś w Rokitnie ks. kan. Tadeusza Kondrackiego (zdjęcia)

Dariusz Brożek
Kustosza żegnali kapłani, przedstawiciele wladz i tłumy przyjaciół.
Kustosza żegnali kapłani, przedstawiciele wladz i tłumy przyjaciół. Fot. Dariusz Brożek
Kustosz sanktuarium Matki Bożej Rokitniańskiej został pochowany na cmentarzu przy bazylice w Rokitnie.

[galeria_glowna]
O 13.22 w Rokitnie zawyły syreny. Wśród szlochów krewnych i licznych przyjaciół do grobu złożono trumnę z ciałem ks. kan. Tadeusza Kondrackiego, który zmarł na zawał w sobotę.

Do Rokitna przyjechało ponad dwa tysiące pielgrzymów. Duchowni, przedstawiciele władz, stowarzyszeń kościelnych i tłumy przyjaciół wzięły udział w ostatniej drodze kapłana, który przez ostatnich 20 lat był kustoszem diecezjalnego sanktuarium i proboszczem w Rokitnie.

Ks. kan. Tadeusz Kondracki był jednym z najbardziej znanych i lubianych duchownych naszej diecezji. Wierni kochali go za otwartość, pogodę ducha i wielkie serce. - Jego wielkość polegała na tym, że potrafił w prosty sposób mówić do maluczkich o sprawach ważnych. Zawsze skory do pomocy, zawsze miał lekarstwo na nasze problemy - wspominają jego parafianie.

Po nabożeństwie celebrowanym przez ks. bp. Stefana Regmunta, biskupa diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, kustosz został pochowany na cmentarzu przy bazylice.

- Byłeś strażnikiem i opiekunem cudownego obrazu. Ale byłeś też ojcem dla parafian i pielgrzymów. W imieniu duchownych, sióstr i świeckich pracowników sanktuarium, dziękujemy ci sercem i cała wyobraźnią swoją - żegnał kustosza ks. dr Józef Tomiak, który przez ostatnie dziesięć lat był jego najbliższym współpracownikiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska