- Czy jest sens być członkiem partii, która w mieście nie istnieje? - zastanawiał się w czwartek 13 września Jakub Derech-Krzycki. Ten były poseł i były szef rady miasta ogłosił, że wystartuje do rady miasta z list Koalicji Obywatelskiej, czyli PO i Nowoczesnej. Choć pozostał szeregowym członkiem SLD, zrezygnował z udziału we władzach partii w regionie. SLD w wyborach samorządowych nie wystawi listy do rady miasta. Jak mówi Derech-Krzycki, sześciu działaczy lewicy znalazło miejsce w komitecie Jacka Wójcickiego, a to dla niego „legalizacja koalicji z PiS”.
Zobacz też wideo: Włodzimierz Czarzasty zainaugurował wspólną kampanię SLD i Lewicy Razem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?