W całym zeszłym roku na lubuskich drogach zginęło 81 osób. Tymczasem w tym, choć sierpień jeszcze trwa, już mamy niemal 70 zabitych. A najgorsze przed nami: chodzi o ostatni wakacyjny weekend. Ma być gorący, więc policja obawia się, że do masowych powrotów z kolonii i urlopów dojdzie jeszcze ruch weekendowy, czyli auta tych, którzy postanowią na szybko skorzystać z lata i pojadą nad morze w piątek/sobotę, a wrócą w niedzielę. W takie dni nasza trasa S3 zamiast 10 tys. samochodów bierze na siebie nawet 25 tys. aut. A wówczas o wypadek nietrudno.
Rada policji? - Jechać z głową i pamiętać o zagrożeniach - mówi naczelnik lubuskiej drogówki Wiesław Widecki. W praktyce należy pamiętać o odpoczynku w czasie jazdy, o mądrym zaplanowaniu podróży (a nie wieczorem po całym dniu pracy), a także o tym, by w czasie jazdy nie rozmawiać przez komórkę i - co nagminnie się zdarza - nie pisać i czytać SMS-ów.
My przypominamy o wąskich gardłach, czyli miejscach, gdzie dwupasmowa "eska" staje się jedną jezdnią: koło Gorzowa, Międzyrzecza i na trasie Sulechów - Zielona Góra.
Przeczytaj też: Kierowca audi szalał na S3. Pędził 216 km/h! (wideo)
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
