Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To wakacyjny skandal

(abi)
- Będę wytrwale dopytywał prezydenta o sekretarza i jego mieszkanie komunalne- zapowiada Z. Sienkiewicz
- Będę wytrwale dopytywał prezydenta o sekretarza i jego mieszkanie komunalne- zapowiada Z. Sienkiewicz fot. Anna Białęcka
- Źle by się stało, gdyby sprawa mieszkania sekretarza Strzęciwilka przeszła bez echa na sesji - mówił radny SLD Zbigniew Sienkiewicz. - Głogowianie czekają na to, co pan prezydent zrobi w tej sprawie.

Przypomnijmy, "Gazeta Lubuska" ujawniła sytuację, w której sekretarz urzędu, mieszkający w mieszkaniu komunalnym, kupił sobie mieszkanie. W tym samym czasie był właścicielem domu wartego 200 tys. zł. Czy miasto, w którym na mieszkanie komunalne czeka się ponad 5 lat, może pozwolić na wynajmowanie takiego lokum właścicielowi kilku lokali prywatnych?
Samorządowiec wystąpił na zakończenie obrad. - Mieliśmy wielki wakacyjny skandal - zaczął. - O sprawie mieszkania komunalnego sekretarza Mirosława Strzęciwilka, który rocznie zarabia 120 tys. zł, było głośno w mediach. Nie lekceważmy tego, nie udawajmy, że nic się nie stało. Chcemy, by prezydent odpowiedział nam na kilka pytań. Jakie środki dyscyplinujące zastosował wobec podwładnego, czy wypowie mu mieszkanie komunalne? A co zrobi przewodniczący rady?

Jednak prezydent w tej sprawie nie powiedział nic, nie zabrał głosu także przewodniczący rady. Mimo, że obaj mieli na to sporo czasu podczas sesji. Zapytaliśmy więc przewodniczącego rady Radosława Pobola, dlaczego razem z prezydentem przemilczeli wystąpienie Sienkiewicza. - Już tyle razy odpowiadaliśmy na podobne pytania, że nie ma co do tego wracać - stwierdził.

Radny Sienkiewicz zapewnił, że w takim razie złoży to zapytanie na piśmie i uparcie poczeka na odpowiedzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska