Przypomnijmy, że znany głogowianin 9 kwietnia miał wypadek. Jechał rowerem w stronę Ogorzelca w gminie Grębocice i tam nagle, w pełnym pędzie wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. Miał bardzo poważne obrażenia głowy i klatki piersiowej, przez kilka tygodni leżał na intensywnej terapii w głogowskim szpitalu. Obecnie jest w szpitalu wojskowym we Wrocławiu. W czwartek przeszedł poważną operację, która zdaniem lekarzy się udała. Odzyskał już przytomność i jego stan się poprawił.
Jak informowaliśmy, tym bardzo poważnym wypadkiem byłego prokuratora rejonowego i znanego cyklisty, zajęła się prokuratura. Wszczęła śledztwo własne. Powołała biegłego, który badał przyczyny wypadku. Jest już jego opinia.
- Biegły stwierdził, że był to nieszczęśliwy wypadek bez udziału osób trzecich - powiedział nam prokurator rejonowy Marek Wójcik. - Zdaniem biegłego stan techniczny roweru był dobry, a rowerzysta swoim zachowaniem nie przyczynił się do wypadku, jechał prawidłowo. Zdaniem biegłego bezpośrednią przyczyną wypadku były warunki atmosferyczne. W tym dniu wiał bowiem bardzo silny wiatr i to on mógł zepchnąć rowerzystę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?