MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Gollob: Czeka nas ciężki bój

Redakcja
Tomasz Gollob pokazał w niedzielę kawał dobrego żużla. Gorzowskim kibicom pozostaje wierzyć, że w kolejnych meczach podobną klasę zademonstrują pozostali stalowcy.
Tomasz Gollob pokazał w niedzielę kawał dobrego żużla. Gorzowskim kibicom pozostaje wierzyć, że w kolejnych meczach podobną klasę zademonstrują pozostali stalowcy. fot. Kazimierz Ligocki
Trzy pytania do Tomasza Golloba, kapitana Caelum Stali Gorzów

1 Marzyliście o udanym rewanżu z "Aniołami", tymczasem lider udowodnił, że w tym sezonie jest naprawdę mocny...
- Zgadza się. Goście pokazali, że dotychczasowe wygrane nie są dziełem przypadku. Unibax to bardzo wyrównany team. Trudno pokonać drużynę, w której każdy zawodnik robi średnio 10-11 punktów. Z takim składem torunianie w każdym biegu mogą przynajmniej bronić remisu 3:3. To spory handicap, o którym wiele drużyn może tylko pomarzyć.

2 Był pan najlepszym zawodnikiem meczu. To chyba osłodzi nieco gorycz porażki?
- Indywidualna zdobycz oczywiście cieszy. W pierwszym biegu popełniłem błąd i rywale go wykorzystali. Drobne korekty w sprzęcie sprawiły, że w kolejnych jechałem już tak, jak sobie tego życzyłem. Co z tego, skoro moja drużyna przegrała. Sądziłem, że mecz rozstrzygniemy na naszą korzyść, ale stało się inaczej. Dlatego jestem średnio zadowolony.

3 W drugiej rundzie aż cztery razy wystąpimy na torze rywali. Utrzymanie czwartej lokaty leży w naszym zasięgu?
- Czeka nas ciężki bój, ale jestem dobrej myśli. Wierzę, że ją obronimy, choć piąte miejsce też nie byłoby złe. Szkoda straconych punktów z Unibaksem, bo te dwa "oczka" na dłużej utrzymałyby nas wysoko w tabeli. Trudno, trzeba walczyć dalej. Jesteśmy w środku, choć "znawcy" widzieli nas na dole. Dla beniaminka to dobry wynik.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska