Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Gollob i Jarosław Hampel w mistrzostwach świata par

Paweł Kozłowski 95 722 57 72 [email protected]
Tomasz Gollob (z lewej) i Jarosław Hampel prowadzili Polskę do zwycięstw w Drużynowym Pucharze Świata. Czy poprowadzą w turnieju par?
Tomasz Gollob (z lewej) i Jarosław Hampel prowadzili Polskę do zwycięstw w Drużynowym Pucharze Świata. Czy poprowadzą w turnieju par? Kazimierz Ligocki
Do kalendarza wracają zawody, które wyłonią najlepszą parę świata. W przyszłą sobotę na toruńskiej Motoarenie wystąpi siedem reprezentacji. Polskę będą reprezentować Jarosław Hampel ze Stelmetu Falubazu Zielona Góra i Tomasz Gollob z Unibaksu Toruń.

Mistrzostwa świata par odbywały się od 1970 do 1993 r. i miały wielu zwolenników wśród kibiców. W historii tych zmagań najwięcej tytułów zdobyli Duńczycy - osiem, a 17 medali w sumie. Aż siedem razy na najwyższym stopniu podium stawali w latach 80. i na początku 90., kiedy dominowali Hans Nielsen i Erik Gundersen. Polacy wywalczyli sześć krążków, w tym jeden złoty - Jerzy Szczakiel i Andrzej Wyglenda w 1971 r. w Rybniku.

W 1994 r. federacja motocyklowa zreorganizowała mistrzostwa. Zlikwidowano zawody drużynowe w dotychczasowej formule, nadając tę nazwę zmaganiom par. Dziwny twór - żużlowcy w duecie walczyli o medal w drużynie - trwał do 1998 r. Dziś w kalendarzu mamy prestiżowy puchar świata narodowych zespołów, ale pary znikły. Okazuje się, że nie bezpowrotnie. 8 czerwca w Toruniu odbędą się zawody Eurosport Speedway Best Pairs. Można je uznać za nieoficjalne mistrzostwa świata, bo wystąpią w nich prawie wszyscy obecnie najlepsi żużlowcy globu. Do walki szykują się: Amerykanie, Australijczycy, Czesi, Duńczycy, Rosjanie, Szwedzi i oczywiście Polacy. W ekipie biało-czerwonych znaleźli się: Tomasz Gollob, Jarosław Hampel i Adrian Miedziński na rezerwie. - W tym momencie to najbardziej optymalny skład. Wystarczy spojrzeć, jak ci zawodnicy prezentują się i ile punktów zdobywają w meczach swych drużyn - mówi trener reprezentacji Marek Cieślak. Nasi powinni walczyć o zwycięstwo.

Najwięksi rywale to z pewnością doskonale znający Motoarenę Australijczycy: Chris Holder i Darcy Ward (jest szansa, że się wykuruje), Duńczycy Nicki Pedersen i Niels Iversen, Rosjanie Emil Sajfutdinow i Grigorij Łaguta oraz Szwedzi Andreas Jonsson i Antonio Lindbaeck, choć tu może być zmiana, bo "Toninho" jest ostatnio w słabej formie. Większych szans nie daje się Czechom (pojadą bracia Ales i Lukas Drymlowie) oraz Amerykanom, bo świetnemu Gregowi Hancockowi może zabraknąć wsparcia ze strony Ryana Fischera.
Atutem turnieju ma być inna punktacja biegowa. Zamiast standardowej 3-2-1-0 będzie 4-3-2-0. System ten wyeliminuje wyścigi kończące się remisem. - Dzięki temu podniesiona zostanie atrakcyjność zawodów, a żużlowcy będą musieli bardziej współpracować ze sobą na torze - podkreślają organizatorzy.

Turniej będzie można zobaczyć w Eurosporcie, ale my mamy dla was bilety: VIP dla dwóch osób o wartości 900 zł (pakiet obejmuje catering w specjalnie wydzielonej strefie, napoje, torbę z programem i gadżetami) oraz trzy podwójne wejściówki do sektora A. By je zdobyć, wystarczy odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego kochasz żużel? Odpowiedzi przysyłajcie na adres [email protected] z dopiskiem "żużel Toruń", a w treści koniecznie podajcie swe imię i nazwisko oraz numer telefonu. Nagrodzimy cztery najciekawsze wypowiedzi, a o bilet VIP powalczą osoby, które swoją wypowiedź wzbogacą o np. autorskie zdjęcie lub krótki autorski filmik o tematyce żużlowej. Konkurs trwa do 4 czerwca do 24:00. Listę zwycięzców opublikujemy 5 czerwca na portalu "Gazety Lubuskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska