Tomasz Gollob najlepszy po raz szósty

Gollob - nasz najlepszy żużlowiec w historii i król toru Polonii wrócił na tron. W sobotę Polak wygrał w Bydgoszczy po raz szósty. Choć tak naprawdę sam nie wiedział, które to już było jego zwycięstwo. Na podium pokazał palcami, że pięć.

Pomylił się także podczas konferencji prasowej. Dopiero, kiedy któryś z dziennikarzy go poprawił, zawodnikowi Unii Tarnów wróciła pamięć. Gollob wygrywał w swym mieście w 1998 r. oraz cztery razy z rzędu w latach 2002-2005. Jego passę przerwał w zeszłym sezonie Nicki Pedersen, ale w sobotę Polak w pełni się zrewanżował.

Nicki przegrał tylko z naszymi

W finale GP Polski znaleźli się oni dwaj, Andreas Jonsson i Krzysztof Kasprzak, który dostał od organizatorów tzw. dziką kartę. Duńczyk do tej pory jeździł fenomenalnie. W fazie zasadniczej turnieju przegrał tylko raz, z "Kasperem" w IV biegu, kiedy to leszczynianin wykorzystał najlepsze pole startowe na początku zawodów - czwarte.

W ostatnim biegu Nicki znów doskonale ruszył spod taśmy, na wyjściu z łuku był już wyraźnie z przodu i pewnie wjeżdżał w drugi wiraż. W tym momencie rozpędzony Gollob wszedł mu pod łokieć, wypchnął na zewnętrzną, czym zrobił przy krawężniku miejsce sobie oraz Kasprzakowi. Obaj do mety jechali perfekcyjnie, nie popełnili błędu, który mógłby wykorzystać Pedersen.

Na stadionie zapanowała euforia. Zwycięzca na wysokości wieżyczki wykręcił kilka bączków, po czym zsiadł z motocykla i padł przed publicznością na kolana...

Czterech w półfinale dwóch na podium

- Te zawody miały dać mi odpowiedź na pytanie, czy w tym sezonie mogę jeszcze zdobyć medal - przyznał później lider biało-czerwonych.

To, że Gollob będzie walczył w Bydgoszczy o główną nagrodę, można było przewidzieć na długo przed turniejem. Za to postawa Kasprzaka jest wielką niespodzianką. Dla młodego żużlowca Unii, który za tydzień będzie walczył o status pełnoprawnego zawodnika GP, to były zawody życia. - Czuję się, jak zwycięzca, bo Tomek na swym torze jest niepokonany - żartował Kasprzak. - Nawet gdybym wygrał start, nie wiem czy utrzymałbym tę pozycję. Gollob ma zupełnie inny styl jazdy, na "dwa koła". Atakowałby mnie ze wszystkich stron, więc jestem bardzo szczęśliwy z drugiego miejsca.

Z pozostałych Polaków zawiódł tylko Wiesław Jaguś. "Jagoda" był bezbarwny, a szanse na półfinał pogrzebał już w X wyścigu, kiedy przyjechał ostatni. Z bardzo dobrej strony pokazał się reprezentujący Polskę Norweg Rune Holta i przede wszystkim Jarosław Hampel. Dla "Małego" był to pierwszy występ po ponad miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Czterech białoczerwonych w półfinale (aż trzech zmierzyło się w XXII biegu) to też niespotykany wyczyn.

Dramatyczny moment

W sobotę kibice w Bydgoszczy przeżyli także chwile grozy. W VIII gonitwie Hans Andersen nie opanował motocykla w pierwszym łuku i uderzył w Hampela. Obaj polecieli w bandę, "zabierając" po drodze mijającego ich po orbicie N. Pedersena. Cała trójka z motocyklami wpadła w nadmuchiwane ogrodzenie. Zawodnicy długo się nie podnosili, a na torze pojawiły się karetki. Na szczęście wszyscy po kilku minutach wstali i byli zdolni do dalszej jazdy. Pneumatyczna banda po raz kolejny uratowała komuś zdrowie...

WYNIKI GP POLSKI

1. Gollob 21 (2, 3, 2, 2, 3, 3, 6), 2. Kasprzak 17 (3, 0, 3, 3, 2, 2, 4), 3. N. Pedersen 19 (2, 3, 3, 3, 3, 3, 2), 4. Jonsson (Szwecja) 11 (1, 3, 0, 3, 2, 2, 0), 5. Hampel 11 (3, 2, 3, 0, 2, 1), 6. Holta 10 (0, 3, 2, 2, 3, 0), 7. Leigh Adams (Australia) 9 (3, 1, 1, 0, 3, 1), 8. Bjarne Pedersen (Dania) 8 (3, 1, 3, 1, 0, 0), 9. Jason Crump (Australia) 7 (1, 2, 1, 2, 1), 10. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 5 (0, 0, 1, 3, 1), 11. Greg Hancock (USA) 5 (1, 2, 0, 2, 0), 12. Chris Harris (Anglia) 5 (0, 2, 2, 1, u), 13. Jaguś 5 (2, 1, 0, 1, 1), 14. Scott Nicholls (Anglia) 4 (0, 0, 2, 0, 2), 15. Matej Zagar (Słowenia) 4 (1, 1, 1, 0, 1), 16. Andersen (Dania) 3 (2, w, 0, 1, 0).

Klasyfikacja: 1. N. Pedersen - 164, 2. Adams - 133, 3. Crump - 96, 4. Andersen - 95, 5. Gollob - 91, 6. Hancock - 86, 7. Harris - 79, 8. Nicholls - 67, 9. Jaguś - 66, 10. Holta - 65, 11. Jonsson - 64, 12. Hampel - 64, 13. B. Pedersen - 57, 14. Zagar - 42, 15. Lindbaeck - 30, 17. Kasprzak - 17, 20. Sebastian Ułamek - 6.