Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Gollob ósmy raz mistrzem Polski!

Paweł Tracz
Tomasz Gollob po raz ósmy odkorkował szampana po indywidualnych mistrzostwach Polski. Udowodnił, że wciąż rządzi na krajowym podwórku.
Tomasz Gollob po raz ósmy odkorkował szampana po indywidualnych mistrzostwach Polski. Udowodnił, że wciąż rządzi na krajowym podwórku. fot. Łukasz Sawicki/FotoSerwis.net
W sobotę w Toruniu podczas finału indywidualnych mistrzostw Polski kapitan Caelum Stali Gorzów Tomasz Gollob udowodnił, że na krajowym podwórku wciąż jest numerem jeden.

To był wieczór "Chudego", bezsprzecznie najlepszego zawodnika finału. Cztery "trójki" przywiózł w pięknym stylu, a ziarno niepewności, czy po raz ósmy założy czapkę Kadyrowa, zasiane zostało w drugiej serii, gdy do dorobku dorzucił tylko "oczko". Potem był już nie do ugryzienia, choć na okazanie radości musiał poczekać aż do XIX biegu.

Oprócz niego pretendentami do złota byli m.in. reprezentanci miejscowego Unibaksu. Tymczasem kilka godzin przed zawodami nad grodem Kopernika przeszła ulewa, która diametralnie zmieniła warunki na torze. W tej sytuacji, ku zaskoczeniu miejscowym kibiców, na początku ich pupile mieli problemy. Najbardziej rozczarowany czuł się Wiesław Jaguś, który na otwarcie przywiózł "zerko". Ale hitem pierwszej serii była trzecia gonitwa. Spotkali się w niej faworyci, więc jasne się stało, że kto straci punkty, ten utrudni sobie drogę na podium. Ostateczna kolejność na mecie? Taka jak po finale, tyle że Krzysztof Kasprzak zamienił się miejscami na pudle z Januszem Kołodziejem.

A co ze starym czempionem Adamem Skórnickim? Ten nie byłby chyba sobą, gdyby znów czymś nas nie zaskoczył. Chcecie show? Proszę bardzo. "Sqóra" wystąpił w replice kombinezonu z początku lat 80. swojego mistrza Romana Jankowskiego. Ale niebiesko-żółty kevlar z gwiazdami ostatecznie nie przyniósł mu szczęścia, choć jeszcze przed ostatnim startem zawodnik Lotosu miał nadzieję na baraż o złoto.
Szansę na pudło mieli też dwaj zawodnicy Falubazu. Grzegorz Walasek stracił ją jednak już po dwóch biegach, więc kapitalna forma w kolejnych zaowocowała jedynie miejscem za medalistami. Z kolei zmagający się z kontuzją Piotr Protasiewicz, pogrzebał ją w - nomen omen - XIII gonitwie.

I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie zdarzenie z XVIII wyścigu. Walczący o trzecie miejsce Karol Ząbik i Damian Baliński sczepili się na trzecim okrążeniu motocyklami. Ależ to był karambol! Zwłaszcza widok bezwładnie latającego "Zobera" był porażający. Kibice zamarli, a cisza na stadionie trwała kilkanaście minut… Obaj zostali odwiezieni do szpitala (dopiero tam wychowanek Unibaksu odzyskał przytomność), a wstępne diagnozy potwierdziły u obu jeźdźców wstrząśnienie mózgu.

TAK JECHALI W FINALE
1. Gollob (Caelum Stal Gorzów) 13 (3, 1, 3, 3, 3), 2. Kasprzak (Unia Leszno) 11+3 (1, 3, 3, 3, 1), 3. Kołodziej (Unia Tarnów) 11+2 (2, 2, 2, 3, 2), 4. Walasek (Falubaz Zielona Góra) 10 (0, 1, 3, 3, 3), 5. Jaguś (Unibax Toruń) 10 (0, 3, 3, 2, 2), 6. Skórnicki (Lotos Wybrzeże Gdańsk) 10 (3, 3, 2, 2, 0), 7. Adrian Miedziński (Unibax) 10 (1, 3, 1, 2, 3), 8. Protasiewicz (Falubaz) 9 (2, 2, 2, 0, 3), 9. Krzysztof Jabłoński (Start Gniezno) 8 (2, 2, 0, 2, 2), 10. Daniel Jeleniewski (Atlas Wrocław) 5 (3, 2, 0, 0, d), 11. Adrian Gomólski (KM Lazur Ostrów) 5 (3, w, 1, 0, 1), 12. Piotr Świderski (Unia T.) 4 (0, d, 1, 1, 2), 13. Baliński (Unia L.) 4 (2, w, 1, 1, u, -), 14. Michał Szczepaniak (Włókniarz Częstochowa) 4 (1, 1, 0, 1, 1), 15. Maciej Kuciapa (Marma Hadykówka Rzeszów) 3 (1, 1, 0, 1, 0), 16. Ząbik (KM Lazur) 2 (0, 0, 2, w, w), 17. Sławomir Musielak (Unia L.) 1 (1), 18. Maciej Janowski (Atlas) ns.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska