Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Makowski znów powalczy u nas!

Przemysław Piotrowski
Tomasz Makowski z siedmioma mistrzowskimi pasami, jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich zawodników w historii.
Tomasz Makowski z siedmioma mistrzowskimi pasami, jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich zawodników w historii.
Obiecał, że ubiegłoroczna nowosolska gala nie będzie ostatnią. I dotrzymał słowa. Wielokrotny mistrz świata Tomasz Makowski już we wrześniu organizuje tam następną mistrzowską imprezę. Ale to nie wszystko!

Kto był na grudniowej gali w Nowej Soli, ten wie o co chodzi. Wspaniała oprawa, świetne walki i fantastyczny popis Makowskiego, który w starciu wieczoru rozbił Włocha Patricka Cartę. To była prawdziwie czarodziejska noc naszego mistrza świata. Wówczas pierwsza z cyklu gali Champ Class Fight Night przyniosła wielki sukces. Przecież bilety rozeszły się już miesiąc wcześniej, a ring przyciągnął do hali wielu regionalnych celebrytów. Tym razem może być podobnie, bo sprawdzona już przez wielu impreza, ma być jeszcze lepsza.

- Wszystko jest już dopięte na ostatni guzik - zapewnia popularny "Maku". - Gala odbędzie się w sobotę 25 września w tej samej hali, co ostatnio, czyli przy ul. Botanicznej. Na pewno będzie na wyższym poziomie, a mam nadzieję, że w oczach fanów po prostu lepsza i bardziej widowiskowa.

Nasz mistrz nie chce zdradzać dokładnie co nas czeka, ale oprócz dziesięciu, jedenastu walk światowej sławy zawodników, impreza ma obfitować w występy tancerzy i wokalistów. Znając Makowskiego, możemy być pewni, że nie zawiedzie, tak na stopie organizacyjnej, jak i sportowej.

A rywal "Maka" będzie z najwyższej półki. Wielokrotny mistrz świata, Egipcjanin Ahmed Mabrok ma na koncie 72 zawodowe walki, z których przegrał tylko dwie. Bilans wręcz kosmiczny i niespotykany w kickboksingu. Wystarczy wspomnieć, że nasz mistrz stoczył 36 pojedynków i zaliczył pięć porażek. To chyba wszystko wyjaśnia i ukazuje, że jego przeciwnik łatwo skóry nie sprzeda.

- Z Ahmedem będę walczył w obronie tytułu mistrza świata K1 - twierdzi Makowski. - To obecnie najlepszy zawodnik, który w dorobku ma pasy mistrza świata w wyższych kategoriach, a ze mną zmierzy w się w wadze 58,6 kg. Mogę tylko obiecać, że zrobię wszystko co w mojej mocy, aby tytuł został w moich rękach - dorzuca skromnie pochodzący z Nowego Miasteczka wychowanek zielonogórskiej Gwardii.

Bilety na to wydarzenie będą dostępne za około trzy tygodnie i gdy tylko znajdą się w sprzedaży, na pewno o tym poinformujemy. Chętni powinni się przygotować na wydatek rzędu 100 zł za miejsca przy samym ringu i 50 zł na pozostałych.

Nasz mistrz nie byłby sobą, gdyby nie miał w zanadrzu kolejnej niespodzianki, jeśli nie powiedzieć prawdziwego asa w rękawie.

- Gala w Nowej Soli ma być przystawką do tego, co odbędzie się miesiąc później - twierdzi "Maku". - Na 99 procent kolejna impreza zawita do Zielonej Góry. W nowej hali chciałbym zorganizować następną galę. A na niej czeka kibiców prawdziwa niespodzianka, której w tej chwili nie chcę zdradzać. Mogę tylko zapewnić, że to będzie coś specjalnego, czego jeszcze w tym mieście nie było. Oby tylko udało się wszystko dograć.

- Szansa na zorganizowanie gali Tomka jest duża - potwierdza prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki. - Od dłuższego czasu chcieliśmy coś takiego zrobić i wierzę, że wszystko się ułoży. Ubiegłoroczna impreza w Nowej Soli pokazała, że zapotrzebowanie na tego rodzaju wydarzenia jest wśród kibiców duże, więc chcemy wyjść im na przeciw. Na razie jeszcze są prowadzone rozmowy, ale jestem dobrej myśli.
Makowski nie chce zdradzać szczegółów, ale wiadomo, że stanie w obronie pasa mistrza świata w formule muay thai, czyli osławionym tajskim boksie. Co ważne, walka będzie toczona na pełnych zasadach czyli m.in z łokciami, które w większości imprez są jednak zabronione. Rywale, wydarzenia towarzyszące?

- Niespodzianka i jeszcze raz wielka niespodzianka. Nie ciągnij mnie za język, bo i tak nie powiem, ale to będzie coś wyjątkowego - twardo bronił się Makowski.

Jedno jest pewne. Nasz mistrz czasem mało mówi, ale zawsze robi. I miejmy nadzieję, że nowosolska gala będzie cudownym wrześniowym wieczorem, poprzedzającym czarodziejską październikową noc w Zielonej Górze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska