4. Fredrik Lindgren (2006-10)
Był prawdziwym skarbem dla zielonogórskiej drużyny w czasie, gdy zawodnicy zagraniczni mogli ścigać się na pozycjach juniorskich. Szwed w 2006 roku imponował wielkim sercem do walki. Miał 21 lat, stał się objawieniem polskich torów. Bardzo pomógł wtedy zielonogórzanom w awansie do ekstraligi (średnia 2,260, piąta w całej lidze). W kolejnych czterech ekstraligowych sezonach nie szło mu już tak dobrze, ale wówczas zmieniła się też rola „Freddiego” w Falubazie. Najlepszy był w 2009 roku – średnia 1,956. Wtedy zielonogórzanie, po 18 latach, zdobyli tytuł mistrza Polski.
3. Lars Gunnestad (1991-92)
20-letni, niezbyt znany żużlowym kibicom Norweg, w sezonie 1991 natychmiast stał się gwiazdą nie tylko Zielonej Góry, ale również całej ekstraligi. Ścigał się wyśmienicie, panował nad motocyklem, jak mało kto. To przede wszystkim dzięki niemu zespół Morawskiego zdobył tytuł mistrza Polski. Lars Gunnestad uzyskał średnią 2,491, lepszy w lidze był tylko słynny Duńczyk Hans Nielsen. W sezonie 1992 Norweg nie był już najlepszy w zespole, ale i tak mógł pochwalić się bardzo dobrym wynikiem - średnia 2,164.
2. Greg Hancock (2010-11)
To jeden z najbardziej utytułowanych żużlowców, których miał w swoich szeregach zielonogórski klub. W sezonie 2010 był liderem drużyny (średnia 2,081), ale to w 2011 roku (2,146) zdobył z Falubazem tytuł mistrza Polski. – Obok czterech tytułów mistrza świata, bardzo cenię sobie złoto zdobyte z Falubazem – powiedział Amerykanin, który przed sezonem 2019, w wieku niemal 50 lat, ogłosił zakończenie kariery sportowej.
1. Andreas Jonsson (2011-15)
Gdy Szwed pojawił się w Falubazie, od razu stał się gwiazdą zespołu. W sezonie 2011 był liderem drużyny (średnia 2,317), która sięgnęła po tytuł mistrza Polski. Tylko trzech zawodników w ekstralidze było skuteczniejszych. Rok później też był najlepszy w Falubazie (2,264). W kolejnych dwóch latach również należał do liderów, a w 2013 roku ponownie mógł cieszyć się ze złota w ekstralidze. Jest jednym z dwóch zawodników zagranicznych (obok innego Szweda Jonasa Davidssona), którzy zdobyli dwa tytuły mistrza Polski z Falubazem. Po słabszym i pechowym (kontuzje) sezonie 2015 drogi Andreasa Jonssona i zielonogórskiego klubu rozeszły się.
