Tomek, syn ówczesnego burmistrza Drezdenka, ginie na miejscu. Jego astra jest doszczętnie zniszczona. Chłopak ma zmiażdżoną czaszkę, złamany w dwóch miejscach kręgosłup. Tragedia. O śmierci 22-latka jego ojciec dowiaduje się od dwóch starszych synów. Bracia Tomka to policjanci, ale nie potrafią powstrzymać łez. Stanęli w progu i płakali. Sprawcą wypadku jest Tomasz S. 27-latek ze Starego Kurowa jest wypity, pędzi z zawrotną prędkością i ledwo uchodzi z życiem.
Wypadek wydarzył się 14 kwietnia 2002 r. Jak do niego doszło? Biegli, na podstawie zeznań świadków i swych obliczeń, odtworzyli przebieg.
Więcej w sobotnio-niedzielnym (7-8 lipca) papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?