Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia, która wstrząsnęła ludźmi. Zginął syn burmistrza

(paw)
Tak po wypadku wyglądał opel astra, którym kierował 22-letni Tomek. Chłopak zginął na miejscu.
Tak po wypadku wyglądał opel astra, którym kierował 22-letni Tomek. Chłopak zginął na miejscu. Archiwum
Niedziela, po 5.00. 22-letni Tomek jedzie z Grotowa do Drezdenka po kolegę. Umówili się na wyjazd do Poznania na giełdę. Świta, wokół las. Widzi nadjeżdżającego volkswagena. Lecz gdy zza golfa wylatuje bmw, nie ma szans na reakcję…

Tomek, syn ówczesnego burmistrza Drezdenka, ginie na miejscu. Jego astra jest doszczętnie zniszczona. Chłopak ma zmiażdżoną czaszkę, złamany w dwóch miejscach kręgosłup. Tragedia. O śmierci 22-latka jego ojciec dowiaduje się od dwóch starszych synów. Bracia Tomka to policjanci, ale nie potrafią powstrzymać łez. Stanęli w progu i płakali. Sprawcą wypadku jest Tomasz S. 27-latek ze Starego Kurowa jest wypity, pędzi z zawrotną prędkością i ledwo uchodzi z życiem.

Wypadek wydarzył się 14 kwietnia 2002 r. Jak do niego doszło? Biegli, na podstawie zeznań świadków i swych obliczeń, odtworzyli przebieg.

Więcej w sobotnio-niedzielnym (7-8 lipca) papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska