Do tragicznego wypadku doszło w środę, 27 grudnia. Jadący od strony Goli opel vectra z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi i wbił się w drzewo.
W środku uwięziony był 26-letni kierowca. Rozbity samochód stanął w płomieniach. Na pomoc rzucili się inni kierowcy, w tym grupa żołnierzy z 4 Batalionu Inżynieryjnego w Głogowie. Gaśnicami opanowali płomienie, które dogasili przybyli na miejsce strażacy.
Żeby wydostać ze środka kierowcę ratownicy musieli użyć ciężkiego sprzętu. Mężczyzna trafił do karetki. Jak dowiedzieliśmy się od policjantów, kierowca był nieprzytomny. Przewieziono go do szpitala w Głogowie. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować.
Policja wyjaśnia przyczyny wypadku. Na drodze nie było widać śladów hamowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?