- Czy uczelnia przygotowując ofertę edukacyjną kieruje się zapotrzebowaniem rynku pracy?
- Oczywiście, że tak. Uniwersytet Zielonogórski współpracuje z małymi i dużymi przedsiębiorstwami, na bieżąco więc docierają do nas informacje o tym, jakie są potrzeby rynku pracy. Tak powstały na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych takie kierunki jak np. technologia drewna, architektura i urbanistyka, inżynieria biomedyczna czy specjalność ekofizyka na kierunku fizyka. W miarę potrzeby zwiększamy też limity na kierunkach studiów, których absolwenci są poszukiwani na rynku pracy. Tak było m.in. na budownictwie, które w ostatnich latach przeżywa prawdziwe oblężenie, a jest to ewidentnie efekt zapotrzebowania na absolwentów tego kierunku. Zresztą nie tylko na studiach stacjonarnych czy niestacjonarnych można zdobyć zawód i być poszukiwanym przez pracodawcę.
- Czym przekonać można do studiów podyplomowych?
- Studia podyplomowe również kształcą w zawodach bardzo poszukiwanych. Szczególnie przydatne są w momencie, kiedy zaczynają obowiązywać nowe przepisy, jak na przykład wprowadzenie do szkół przedmiotu etyka. Na rynku pracy nie ma nauczycieli z tego przedmiotu, ale na studiach podyplomowych, które u nas zostały otwarte, można zdobyć uprawnienia do nauczania tego przedmiotu.
- Ile na Uniwersytecie Zielonogórskim jest kierunków studiów niestacjonarnych, podyplomowych i doktoranckich?
- Na studiach niestacjonarnych oferujemy 35 kierunków. Nie jest to jednak jedyna możliwość zdobycia nowego zawodu bądź uzupełnienia wykształcenia. Już od kilku lat na Uniwersytecie Zielonogórskim mamy trzystopniowy system kształcenia: studia I stopnia - licencjackie i inżynierskie, studia II stopnia - magisterskie i III stopnia - doktoranckie. Do tego proponujemy 36 kierunków studiów podyplomowych i to daje nam już szerokie możliwości zmiany zawodu nawet kilka razy w czasie naszej kariery pracowniczej. W Stanach Zjednoczonych statystyczny Amerykanin pięć razy w życiu zmienia zawód. Mentalność Polaków jest jeszcze nieco inna, ale powoli ulega już zmianie.
- Kto dzisiaj podejmuje studia niestacjonarne?
- Minęły już czasy, kiedy na studiach zaocznych studiowali starsi ludzie kierowani na uczelnie przez zakład pracy. Dzisiaj w większości są to młodzi ludzie po maturze. Pomimo tego, że są to studia płatne, wielu bardziej opłaci się podjąć pracę i zapłacić za naukę, niż studiować stacjonarnie i przez kolejne lata być na utrzymaniu rodziców. Na Uniwersytecie Zielonogórskim mamy atrakcyjny system ratalny połączony z rabatami i wielu studentów z niego korzysta. Poza tym studenci niestacjonarni mogą się również ubiegać o wszystkie stypendia, jakie przysługują studentom stacjonarnym, tak więc dziś studiowanie w trybie zaocznym nie wygląda już tak jak jeszcze 10 lat temu.
- Dziękuję
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?