Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba nam dwóch cudów (mp3)

Z Bad Waltersdorf Robert Gorbat oficjalny wysłannik ,,GL'' i ,,Radia Zachód'' na Euro 2008
Chorwaci w sobotę wieczorem przeprowadzili trening na maleńkim stadionie w Bad Tatzmannsdorf
Chorwaci w sobotę wieczorem przeprowadzili trening na maleńkim stadionie w Bad Tatzmannsdorf fot. Robert Gorbat
Zwycięstwo różnicą dwóch goli nad Chorwacją i jednobramkowa wygrana Austriaków z Niemcami - to scenariusz marzeń biało-czerwonych. Wówczas to nasi awansują do ćwierćfinału.

Przed poniedziałkowym meczem w Klagenfurcie trenerzy Leo Beenhakker i Slaven Bilić próbowali kamuflażu. Polacy w ostatniej chwili zorganizowali swój niedzielny trening rano w Bad Waltersdorf, a Chorwaci nie przyjechali w sobotę wieczorem do Oberwart, przeprowadzając zajęcia na maleńkim stadionie w Bad Tatzmannsdorf.

Rywale pewni swego

Chorwatom już nic nie jest w stanie odebrać pierwszego miejsca w grupie B. - Od czwartku w naszej ekipie mówi się tylko o ćwierćfinale - usłyszeliśmy od Pero Smolcicia, dziennikarza splickiego dziennika ,,Slobodna Dalmacija''. - Przeważa opinia, że lepiej byłoby zmierzyć się z Czechami. W meczu z Polakami szansę gry dostaną dublerzy.

Na ławce rezerwowych pozostanie najprawdopodobniej pięciu zawodników, ukaranych żółtymi kartkami: Robert Kovać, Josip Simunić, Luka Modrić, Darijo Srna i Jerko Leko. Wolne może też dostać podstawowy bramkarz Stipe Pletikosa oraz lekko kontuzjowani w meczu z Niemcami Igor Budan i Ivica Olić.

- Mimo wszystko nie będzie wam łatwo o zwycięstwo, bo na przykład Nikola Kalinić, 20-letni napastnik Hajduka Split, szuka mocnego klubu w Europie. On i jego koledzy z ławki zrobią wszystko, by pokazać się menedżerom - dodał Smolcić.

Nie położą lachy

PRZEWIDYWANE SKŁADY

POLSKA: Boruc - Wasilewski, Żewłakow, Bąk, Golański - Dudka, Lewandowski, Krzynówek - Roger - Saganowski, Smolarek.
CHORWACJA: Runje - D. Šimić, Vejić, Knežević, Pranjić - J. Leko, Vukojević, Pokrivač, Rakitić - Petrić, Klasnić.

Czy jesteśmy w stanie strzelić Chorwatom dwa gole? - Musielibyśmy to zrobić nawet wtedy, gdybyśmy dowieźli 1:0 z Austrią - przypomniał Mariusz Lewandowski. - Rzecz w tym, że teraz musimy też liczyć na porażkę Niemców...

Beenhakker najpewniej rozpocznie poniedziałkowe spotkanie ,,jedenastką'', która wyszła na boisko w drugiej połowie czwartkowego pojedynku w Wiedniu. Czyli z Michałem Żewłakowem na stoperze i Pawłem Golańskim na lewej obronie.

- Nie patrzymy na skład rywali, tylko na siebie. Na pewno nie położymy lachy na mecz z Chorwacją - zapewnił obrazowo Dariusz Dudka. A kapitan reprezentacji Jacek Bąk dodał: - Trzeba nam lepszej gry w obronie, skuteczniejszej w ataku i głębokiej wiary w pokonanie rywali. Musimy walczyć od pierwszej do ostatniej minuty. Mamy jeszcze minimalną szansę na awans, więc trzeba jej pomóc.

Może zadecydować ranking

Polacy awansują do ćwierćfinału wyłącznie pod warunkiem, że Niemcy, którzy pokonali nas 2:0 w Klagenfurcie, pozostaną z dorobkiem trzech punktów. Porażka podopiecznych trenera Joachima Loewa będzie oznaczała, że cztery oczka zgromadzą także Austriacy. Przy remisie 1:1 w bezpośrednim pojedynku, o kolejności tych drużyn zadecyduje bilans bramek ze wszystkich spotkań. Na razie jesteśmy o jedną gorsi, więc z Chorwacją musimy wygrać wyżej niż Austria z Niemcami.

A co się stanie, jeśli my zwyciężymy 2:0, zaś współgospodarze mistrzostw 2:1? Wtedy - przy idealnej równości punktów i bramek - Polaków będzie premiowała wyższa od współgospodarzy mistrzostw lokata w rankingu FIFA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska