Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzej bracia z Międzyrzecza: Błażej, Szymon i Igor czekają na Mikołaja

Dariusz Brożek
Błażej, Szymon i Igor o Mikołaju: - Ma długą brodę i śmieszną czapkę z pomponem.
Błażej, Szymon i Igor o Mikołaju: - Ma długą brodę i śmieszną czapkę z pomponem. Dariusz Brożek
Trzej bracia z Międzyrzecza wymarzyli sobie pod choinkę zabawki. Niestety, ich mamy nie stać na takie prezenty.

Pięcioletni Igor z Międzyrzecza doskonale wie jak wygląda Św. Mikołaj. Ma długą białą brodę, czerwony kubrak i śmieszną czapkę z pomponem. I jest strasznie gruby. Wcale nie wchodzi do domu przez komin, ani nawet przez okno. Przed rokiem w Wigilię wszedł do ich mieszkania przez drzwi. Tak jak listonosz. Ale listonosz przychodzi z listami, a Mikołaj przyniósł Igorowi paczkę ze słodyczami. I wspaniały samochód, na którego widok oczy malca zamieniły się w spodki i zaszkliły łzami radości.

Cukierki szybko jednak się skończyły, a auto zepsuło. Dlatego chłopczyk niecierpliwie czeka na święta. Marzy o kolejnym samochodziku. - Ale takim kierowanym przez pilota - opowiada.

Chłopczyk chodzi do pobliskiego przedszkola. Z dumą mówi, że jest w grupie Pszczółek. Jak dorośnie, będzie jeździł prawdziwym samochodem. Policyjnym, albo strażackim. Uwielbia zabawę w starego niedźwiedzia. W domu bawi się ze starszymi braćmi Błażejem i Szymonem. To bliźniacy. Chodzą do pierwszej klasy podstawówki i są do siebie podobni, ale koledzy bez trudu ich odróżniają. Inaczej się ubierają, a Szymon w dodatku nosi okulary. Mają za to podobne marzenia. Obaj chcieliby dostać pod choinkę helikoptery. Takie latające i sterowane pilotem.

Jeśli jednak Mikołaj i jego elfy akurat nie będą mieli śmigłowców w swoich workach z prezentami, to mogą im podarować rowery. Ich mama Agnieszka Jędraszak nie będzie mogła spełnić marzeń chłopców.

Sama wychowuje trzech synów. Pensja ledwo wystarcza na czynsz, opłaty i utrzymanie domu. Dlatego dzieciaki dostaną pod choinkę tylko słodycze, może wystarczy też na rękawiczki i szaliki. - Przydałyby się im nowe kurtki, bluzy i szkolne przybory. Niestety, nie stać nas na takie prezenty - mówi.

W czasie naszej rozmowy Igor turla się po podłodze z czarnym kocurem. Ramzes jest pupilem całej rodziny. - Żeby tylko się nie wystraszył, jak przyjdzie do nas Mikołaj - martwi się przedszkolak.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska