Lider Legia, jakby nie miał ochoty na mistrzostwo. Najlepszy jesienią Śląsk człapie po boisku. Dość fajnie wygląda Ruch, ale jeśli wygra ligę, to jak się zaprezentuje w Europie ze swoim stadionem z tamtej epoki i długami? Nie ukrywam, że to, co Legia pokazała z Lechem osłabiło mnie totalnie. Jak można tak grać mając niezłych - jak na nasze warunki - zawodników, największy budżet i fajny stadion? Sztuką jest stracić przewagę, nie potrafić pokonać Bełchatowa czy Widzewa albo nie strzelić choćby jednego gola Lechowi. Nie potrafię o tym myśleć bez irytacji. Uspokoją mnie tylko pewne zwycięstwa w trzech ostatnich meczach i korona mistrzowska. Puchar jest, ale to za mało...
Euro za pasem. Trwają akcje promocyjne, prezentacje biletów. Czekałem, kiedy będzie komunikat o tym, że ostatni odcinek autostrady A-2 będzie, cokolwiek to znaczy, ,,przejezdny". Zamiast tego komunikatu usłyszałem o podwyższeniu opłat na trasie Nowy Tomyśl - Konin. No pięknie! Nie narzekajmy, nie marudźmy. Cieszmy się z tego, że aż taki długi odcinek jest do dyspozycji kierowców. To, że potem trzeba będzie tkwić w dzikim korku to nic. Przypomnijmy sobie wtedy skecz kabaretowy rodem z PRL-u, że jak w traktorze odpadnie koło, to powinniśmy się skoncentrować nie na marudzeniu, że się zepsuło, ale podkreślić, że jednak nadal trzy są dobre!
Euro dopiero za miesiąc z hakiem, wcześniej będą finiszować nasze rozgrywki regionalne. Ciekawy układ stworzył się w trzeciej lidze. Do niedawna w drugiej niemal jedną nogą był MKS Oława. Ale lider zaczął tracić przewagę. Dziś ma zaledwie sześć punktów więcej od żarskiego Promienia. Może jeszcze w tym sezonie spiąć się i starać się dogonić rywala? Uważam, że takie miasto jak Żary stać na drugą ligę. Warto spróbować już teraz, skoro stwarza się okazja. Czasem szalone i nieplanowane akcje przynoszą wielkie efekty. Do końca jest siedem kolejek, czyli aż 21 punktów do zdobycia. Jeszcze wszystko możliwe!
Z kolei w Żaganiu - jak się wydaje - zespól ligowy jest dla wielu niepotrzebny. Słychać narzekania i pytania czy miasto stać na drugą ligę. Oczywiście, że tak, ale na zdrowych zasadach. Ci, którzy chcą to wszystko zwinąć i zgasić światło niech spojrzą na inne drugoligowe miasta. Skoro mogą mieć drużynę w Bytowie, Zdzieszowicach, Jarocinie, Turku czy Wągrowcu, to dlaczego nie w Żaganiu?
Oglądaliście "derby Hiszpanii"? Byłem za Realem, choć czasem strasznie wkurza mnie Mourinho. Czemu? Uważam, że Barcelona za bardzo napęczniała od sukcesów i taki mały zimny prysznic może się przydać. Także Messiemu, bo choć to wielki piłkarz to ktoś go czasem potrafi zatrzymać. Tak jak we wtorek w meczu z Chelseą...
Koszykarki gorzowskie skończyły sezon. Uważam, że biorąc pod uwagę kłopoty tej ekipy siódme miejsce nie jest złe. Ciągle walczy Zastal. Zaciskam kciuki, żeby udało się w tym sezonie zajść jak najwyżej. I choć strasznie się gotuję w czasie meczów, kiedy tak jak we wtorek nam nie idzie albo nie trafiamy, to bardzo proszę: panowie denerwujcie mnie w tym sezonie jak najdłużej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?