Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy pomysły

TATIANA MIKUŁKO 0 68 324 88 19 [email protected]
Pół roku toczyła się batalia o to, by szkolne obiady gotowały te same kucharki co teraz. I gdy wydawało się, że sprawa ucichła, z magistratu wyszło zarządzenie, które oddaje szkolne jadłodajnie prywatnej firmie. Dla kucharek oznacza to zwolnienia.

Zaczęło się od oszczędności. O remonty proszą się wszystkie szkolne kuchnie i stołówki. Na nowe boiska czekają uczniowie. Przydałby się autobus, który dowoziłby dzieci wiejskie na zajęcia popołudniowe do Szprotawy. W wielu szkołach trzeba naprawić to i owo. Przed gminą dwie duże inwestycje: generalny remont szkoły podstawowej nr 1 i budowa boiska przy podstawówce w Lesznie Górnym, zatrudnienie psychologów w dwóch gimnazjach. Skąd na to brać pieniądze? Pojawił się więc pomysł, by zaoszczędzić na utrzymaniu ośmiu z 12 kuchni (cztery oszczędzone należą do przedszkoli). Burmistrz Roman Rosół chciał w ten sposób tylko w tym roku zyskać 80 tys. zł. A w każdym następnym - 400 tys. zł.

Trzy pomysły

W pierwszym wariancie o pełne żołądki uczniów miała zadbać firma cateringowa. Tak jak od prawie dwóch lat dzieje się to w Siecieborzycach. Przed 10.00 do szkoły trafia w termosach 80 obiadów. Raz zupa, raz drugie danie. Tylko tak dzieci mogą zjeść w szkole ciepły posiłek. Na gotowanie w stołówce nie zgodził się bowiem sanepid.
Catering nie spodobał się jednak rodzicom i dyrektorom, którzy bali się o jakość posiłków. Burmistrz zaproponował więc, by to kucharki wzięły sprawy w swoje ręce i założyły działalność gospodarczą. Podczas ferii pojechały z miejskimi urzędnikami do jednej ze szkół w gminie Dzierżoniów. Tam kuchnią zarządza spółka rodzinna. W ten sposób chciano przekonać pracowników do pomysłu sprywatyzowania jadłodajni. Ale nic z tego nie wyszło.
I trzeci pomysł, o którym mówi wydane niedawno zarządzenie. Od 1 września dwudaniowe obiady w szkołach gotować będzie firma z zewnątrz wyłoniona w przetargu. Zmiany dotyczą czterech placówek: szkoły w Wiechlicach i szprotawskich: Zespołu Szkół przy ul. Sobieskiego, gimnazjum nr 1 i szkoły podstawowej nr 1.

Będą zwolnienia

Dyrektorzy placówek nie bardzo rozumieją treść zarządzenia. - Nie mamy wytycznych, co zrobić z pracownikami zatrudnionymi w kuchni - mówi Mariola Bajon, dyrektorka SP 1.
- Mamy ich zwolnić? - pyta inna dyrektorka, która ze względu na konflikt z burmistrzem chce pozostać anonimowa. - Nie jestem maszyną. Tu chodzi o rodziny, których żywiciele pozostaną bez pracy. Czy znajdą oni zatrudnienie w firmie z zewnątrz, która ma u nas gotować?
- Tego nie mogę zagwarantować, ale mają na to duże szanse - odpowiada burmistrz Rosół. - Z zarządzenia natomiast wynika jasno, że dyrektorzy szkół będą musieli rozwiązać umowy o pracę z personelem kuchennym.
W sumie groźba bezrobocia wisi nad 12 osobami. Ale dyrektorów męczy też inna sprawa. - Mam obawy o jakość dań przygotowywanych przez ową firmę. Boję się, że będą gorsze od tych, które teraz jedzą dzieci - mówi Stefan Gołek, który zarządza w gimnazjum nr 1.
I te wątpliwości rozwiewa burmistrz. - Przede wszystkim będą to ciepłe posiłki dwudaniowe. Tego do tej pory nie było - mówi. - Przygotowywane będą za pełną stawkę. Na razie tylko jedna szkoła wydaje na jeden posiłek trzy złote dziennie. Reszta nie. Dlatego musimy zwracać niewykorzystaną dotację z ministerstwa, co jest bardzo kłopotliwe i rzutuje na negatywną ocenę dożywiania dzieci w gminie.

Znają się

Z tym nie mogą się zgodzić dyrektorzy placówek. - Obiady są bardzo smaczne. Wiem, bo sama to sprawdzam - mówi M. Bajon.
A dzieciaki? W szkole w Wiechlicach był na obiad schabowy, ziemniaki, surówka z pomidorów i kompot. Ponad 300 dzieci zjadło go ze smakiem. Niektórzy po dwa razy. Tak samo jest w stołówce przy Sobieskiego. Kucharki mówią, że wiedzą, które dziecko w domu niedojada, które ma alergię pokarmową. Znają się. Czy nowi w szkole dadzą dzieciom dokładkę? - Poza tym wolałabym kontrolować to, co dzieje się w stołówce w mojej szkole - dodaje M. Bajon. Tego zdania są też pozostali dyrektorzy placówek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska