Kościół pw. Męczeństwa Św. Jana Chrzciciela jest jedną z atrakcji wielkopolskiego Międzychodu. Wzniesiony został w latach 1560-89 przez Jana Ostroroga. Potem kilka razy był przebudowywany i restaurowany. Jego wyposażenie pochodzi głównie z XVII i XVIII w. Przed wejściem do środka warto zwrócić uwagę na płaskorzeźbę z pierwszej połowy XVII w. przedstawiającą Hołd Pasterzy, zaś w środku na wykonaną z jednego pnia drewnianą późnorenesansowa chrzcielnicę z pocz. XVII w. i rokokową ambonę z drugiej połowy XVIII w. Dzwon pochodzi z 1765 r.
W północną ścianę jego wieży wmurowano cegły w kształcie masek ludzkich twarzy. Miejscowy regionalista, znawca historii Ziemi Międzychodzkiej i autor wielu publikacji na jej temat Antoni Taczanowski przytacza legendę o ewangelikach, którzy przeszkadzali w budowie świątyni i zostali za to surowo ukarani.
Pod koniec XVI w. ówczesny właściciel Międzychodu Jan Ostroróg przeszedł na katolicyzm i razem z mieszczanami przystąpił do budowy kościoła. Zaczęli od wyburzenia zboru luterańskiego. W budowie przeszkadzali im miejscowi luteranie, którzy w nocy niszczyli mury wzniesione za dnia przez katolików. Dlatego międzychodzianie wyznaczyli warty, które pilnowały budowy. Pewnej nocy wartownicy zatrzymali czterech złoczyńców, którzy niszczyli świątynię. Następnego dnia stanęli pod pręgierzem, gdzie w obecności licznie zgromadzonych mieszczan i na rozkaz magnata kat obciął im prawe dłonie - za to, że ważyli się je podnieść na Dom Boży i zlekceważyli zarządzenie polskiego monarchy, który nakazał wznieść tę świątynię.
Dodatkową karą dla złoczyńców było to, że - na polecenie J. Ostroroga - miejscowy kamieniarz wykonał w cegle podobizny ich twarzy, po czym wmurowano je w fasadę kościoła. Ku przestrodze tym, którzy w przyszłości odważą się na podobny, równie niecny czyn. W pobliżu kościoła znajduje się zabytkowa pompa, tzw. Laufpompa z 1912 r., z której przez okrągłą dobę cieknie woda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?