[galeria_glowna]
Pan Wacław razem z wnukiem Piotrkiem ustawili się na murku w pobliżu skweru Wolności. Gdy mijał ich pochód z ułanami na czele i aktorem grającym marszałka Józefa Piłsudskiego, mały Piotrek machał biało-czerwoną flagą. - Kupiłem ją mu osobiście. Niech wie, kim jest, dlaczego i dzięki komu - tłumaczył pan Wacław.
Dumni i wzruszeni
Na czas przemarszu policja zamknęła kawałek ul. Sikorskiego. Ale już chwilę wcześniej wzdłuż chodników ustawiły się tysiące gorzowian. - Nie spodziewałam się takich tłumów. Może to głupie, ale poczułam, że to wyjątkowa chwila. Niektórzy mieli łzy w oczach, naprawdę! Co czułam...? Dumę. I strasznie się cieszę, że w tym roku nie było jakichś smutnych akademii i zamartwiania się, tylko ten marsz i ciekawa inscenizacja. Tak trzeba świętować radosne chwile! - przekrzykiwała orkiestrę Grażyna Opalińska z centrum.
Taki sposób świętowania przypadł najwyraźniej do gustu także młodym gorzowianom. Stanowili przynajmniej jedną trzecią wszystkich oglądających. Robili zdjęcia komórkami, przejazd ułanów niektórzy oglądali ze zdziwieniem. A małe dzieci od koników nie chciały oderwać oczu.
Nudny zwyczaj
Największe brawa od oglądających przemarsz mieszkańców zbierał marszałek Piłsudski i młodzi żołnierze. - Brawo, chłopaki! - krzyczały do nich kobiety stojące przy hotelu Qubus. A gdy marszałek pozdrawiał tłumy wyciągniętą dłonią, brawa były jeszcze głośniejsze. Dostał je także komitet budowy pomnika Piłsudskiego, którego oficjalne odsłonięcie było kulminacyjnym momentem dzisiejszego święta.
Dobre tempo imprezy wyhamowało długie powitanie wszystkich oficjeli. Tysiące gorzowian musiały wysłuchać ukłonów dla posłów, senatorów, prezesów, dyrektorów... Ale nawet to nie zepsuło nastroju. A gdy zagrał hymn i flaga powoli sunęła na górę masztu, niektórzy mieli łzy w oczach.
Posłuchaj rozmowy z legionistą i marszałkiem Piłsudskim
Popatrz jak wyglądały wtorkowe uroczystości Święta Niepodległości
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?