Policjanci zauważyli mężczyznę 29 września. Szedł ul. Sulechowską targając ze sobą dwa znaki drogowe. Jeden informował o zakazie ruchu pieszych, drugi był zaporą drogową. Oba znaki wyceniono na 400 zł.
27-latek ukradł znaki z okolicy budowy basenu miejskiego w Zielonej Górze. Nie zdążył ich jednak sprzedać. Kradzieży dopuścił się w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa.
Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. W razie jego odrzucenia przez sąd grozi mu kara od trzech miesięcy do 7,5 roku więzienia.
Zielonogórska prokuratura przygotowała już akt oskarżenia w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?