Rabusie planowali sprzedać rower, wystawiając go na jednym z lokalnych targowisk. Jak się okazało, nie do końca wiedzieli co ukradli, bo żądali ledwie… 1000 dolarów, podczas gdy rzeczywista wartość sprzętu Kwiatkowskiego jest ponad dwudziestokrotnie większa. Widać, że złodzieje nie mieli pojęcia co ukradli.
Przeczytaj też:W Zielonej Górze skradziono rower wart 9 tys. zł. Czytelnik prosi o pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?