Sprzedawczyni została okradziona w jednym ze sklepów w centrum handlowym w Zielonej Górze. Zadzwoniła pod swój numer, kiedy zorientowała się, że zginął jej telefon.
W słuchawce usłyszała głos złodzieja. Mężczyzna zażądał okupu w zamian za zwrot komórki. - Tysiąc złotych, taka była wysokość wykupu skradzionego telefonu - informuje rzeczniczka zielonogórskiej policji podkom. Małgorzata Stanisławska.
Kobieta powiadomiła policję. Funkcjonariusze pojechali we wskazane przez złodzieja miejsce. Tam okazało się, że za okupem stoją dwaj bracia. Zostali zatrzymani w chwili podejmowania pieniędzy za telefon.
Bracia są znani policji. Byli notowani między innymi za kradzieże. Obaj byli pod wpływem narkotyków. Badanie wykazało, że prawdopodobnie wcześniej zażyli heroinę i amfetaminę.
Decyzją prokuratora mężczyźni zostali objęci dozorem policji. Grozi im do ośmiu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?