MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Unibax przy Stali taki malutki (wideo)

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
Nicki Pedersen z Caelum Stali już w przedmeczowej rozmowie sugerował Rune Holcie z Unibaksu, że zespół z Torunia jest zbyt mały, aby "podskoczyć” gorzowianom
Nicki Pedersen z Caelum Stali już w przedmeczowej rozmowie sugerował Rune Holcie z Unibaksu, że zespół z Torunia jest zbyt mały, aby "podskoczyć” gorzowianom fot. Bogusław Sacharczuk
Kolejne bezdyskusyjne zwycięstwo, tym razem nad ostatnim z ubiegłorocznych medalistów mistrzostw Polski, zanotowali w niedzielę żółto-niebiescy. Gorzowianie pokonali Unibax Toruń 52:38 i do rewanżów przystąpią z drugiego miejsca.

Na "Jancarzu" polegli w tym sezonie już m.in. mistrzowie z Leszna (57:33) oraz srebrny Stelmet Falubaz Zielona Góra (56:33). Dwa dni temu przyszła kolej na trzeci w 2010 r. Unibax. Skoro żółto-niebiescy pewnie pokonali zespoły, które rządziły w ubiegłorocznym play offie, to mało realne, aby stracili punkty w pozostałych meczach u siebie z ekipami z Wrocławia, Tarnowa i Rzeszowa. To oznacza, że klucz do utrzymania fotela wicelidera tkwi w równie skutecznej jeździe poza domem.

- Będziemy dążyli do tego, aby również w wyjazdowych spotkaniach szło nam równie dobrze. Druga runda będzie znacznie trudniejsza, bo najgroźniejszych przeciwników mamy na wyjeździe. Łatwo nie będzie też w Częstochowie, ale jeśli chcemy zająć jak najwyższe miejsce przed play offami, to musimy wygrać przynajmniej dwa z czterech takich spotkań - uważa Niels Kristian Iversen (7 pkt. i bonus).

Duńczyk wystąpił przeciwko Unibaksowi, choć niewiele brakowało, aby go zabrakło. - Wielkie słowa podziękowania dla naszego fizjoterapeuty Jerzego Buczaka i doktora Andrzeja Wasilewskiego, którzy upokorzyli duńskich medyków. Znaliśmy ich diagnozę i dlatego chwała Jurkowi za to, co zrobił, aby "Puk" był w pełni sprawny - tłumaczył Czesław Czernicki, szkoleniowiec gospodarzy.

W naszej ekipie kapitalnie radził sobie Matej Zagar (13), który wygrał aż cztery biegi. Słoweniec jeździł na nowych silnikach, a te go nie zawiodły. Drugim liderem Staleczki był Nicki Pedersen (13 i bonus), ale rysę na jego występie zrobiła sytuacja z X biegu, gdy zajechał drogę, a następnie wypchnął na zewnętrzną innego stalowca Artura Mroczkę (1). Dla 22-latka skończyło się to uderzeniem w bandę. Zazwyczaj spokojny wychowanek klubu z Grudziądza tym razem nie wytrzymał i w parkingu ostro ruszył w stronę starszego kolegi, by powiedzieć mu, co o tym myśli. Ostatecznie, jak to w drużynie, nieporozumienie szybko zostało wyjaśnione.

- Zwłaszcza po takich meczach, jak ten przegrany we Wrocławiu, musimy tworzyć jedną rodzinę, jedną całość. Nawet ta sytuacja między Arturem i Nickim została dzięki wspaniałej atmosferze szybko opanowana. Apeluję więc do tych wszystkich osób, które chcą upokarzać moich zawodników i deprecjonować ich osiągnięcia oraz pracę: nie pozwalam na to! - mówił Czernicki.

Atutem gorzowian był po raz kolejny na "Jancarzu" świetnie przygotowany tor, na którym co prawda nie było zbyt wielu mijanek, ale na szczęście w tych nielicznych głównymi aktorami byli nasi. Pytanie tylko, co będzie na wyjazdach, bo niedzielny mecz nie był pierwszym, w którym stalowcy notorycznie przegrywali starty, a potem musieli przebijać się do przodu w pierwszym łuku i na trasie.

- Ale dzięki temu oglądaliśmy ładne zawody, choć szkoda, że to właśnie moi zawodnicy byli wyprzedzani. Chcieliśmy pokonać gospodarzy, a w najgorszym przypadku minimalnie z nimi przegrać. Stało się inaczej, więc obronienie bonusa będzie bardzo trudne - przyznał trener "Apatora" Jan Ząbik. - Stal miała równiejszy zespół i liderów. U nas słabiej pojechali Adrian Miedziński (3 i 1 -dop. red.) i Michael Jepsen Jensen (0). To właśnie ich punktów zabrakło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska