Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unijne dotacje zarzewiem kolejnej "wojenki zielonogórsko-gorzowskiej"

Michał Iwanowski 0 68 324 88 12 [email protected]
W lipcu marszałek Marcin Jabłoński w towarzystwie zielonogórskich polityków PO obwieścił na zielonogórskim deptaku, że starówka będzie wyremontowana za unijną kasę. Nie wiedział, że sprawa trafi do prokuratury.
W lipcu marszałek Marcin Jabłoński w towarzystwie zielonogórskich polityków PO obwieścił na zielonogórskim deptaku, że starówka będzie wyremontowana za unijną kasę. Nie wiedział, że sprawa trafi do prokuratury. fot. Paweł Janczaruk
Emocje, inwektywy, wielkie pieniądze, politycy i prokurator. Czy to scenariusz sensacyjnego thrillera? Nie. To kolejna odsłona dramatu pod nazwą "wojenka zielonogórsko-gorzowska", zwana też wojną lubusko-lubuską.

Wojenka lubuskich stolic znów rozgorzała z impetem. Jeśli nie wiadomo o co w niej chodzi, to musi chodzić o pieniądze. I chodzi. Nie tak, jak w pierwszych aktach tego dramatu, kiedy chodziło o instytucje, o to, gdzie ma być ulokowana ta czy inna siedziba. Chodzi o żywą unijną gotówkę, na której rękę trzyma marszałek.

Więcej na www.strefabiznesu.gazetalubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska