Pojawili się oszuści podszywający się pod pracowników Narodowego Funduszu Zdrowia. Policja ostrzega, bo sprytnie wykorzystując naiwność i nieuwagę starszych ludzi wchodzą do domów i okradają ich mieszkańców z oszczędności.
Ostatni raz okradli swoja ofiarę w Żarach. Poprzednio pojawili się w Zielonej Górze i Nowej Soli. Za każdym razem działają tak samo.
Pukają do drzwi i od razy wzbudzają zaufanie. Podają się za pracowników NFZ. Rozmowę prowadzą tak, żeby wejść do mieszkania. Sprytnie informuję ofiarę o przyznanym jej zasiłku. To początek planu. Potem proszą o pokazanie odcinka renty. Do tego sprawdza stan zdrowia i na koniec prosi o pokazanie banknotu. Numer seryjny zaczyna się od litery podanej przez oszusta.
Ofiara oczywiście szuka takiego banknot chcąc pobrać zasiłek. W tym czasie ofiara pokazuje wszystkie swe oszczędności. Tym samym wskazuje również miejsce ich trzymania w domu. Po chwili ofiara jest okradana z wszystkich pieniędzy. Mieszkanka Żar w taki sposób straciła dwa tysiące złotych.
Policja uczula na oszustów. Prosi również o alarmowanie na numer 997 o podejrzanych gościach.
Przed oszustami ostrzega również NFZ. - Absolutnie w żadnej sprawie nasi pracownicy nie przychodzą do mieszkań - informuje rzeczniczka NFZ w Zielonej Górze Sylwia Malcher-Nowak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?