W Bytnicy uczą ludzi za darmo

Od wczoraj już na dobre ruszyło centrum kształcenia na odległość w Bytnicy. Mieści się w budynku gminnej biblioteki publicznej. Na wszystkich mieszkańców, bez wyjątku, czeka dziesięć stanowisk. A w nich nowoczesne komputery wyposażone w kamery, słuchawki, mikrofony, drukarki oraz faks. Jednym słowem kompletny zestaw multimedialny. Wszystko po to, żeby mieszkańcy "stolicy" gminy, a także mniejszych miejscowości mogli poprzez internet podnosić swoje kwalifikacje.

Na razie dwie grupy

- Zatrudniliśmy na miejscu osobę, która w zajęciach grupowych szkoli osoby chętne - nie kryje zadowolenia wójt Leszek Olgrzymek. - Na początek wszystkim tym, którzy jeszcze nie są zaznajomieni z komputerami, wyszkolona osoba opowiada o podstawach informatyki. Na razie grupy prowadzimy od godz. 15.30 i 19.30.

Co najważniejsze jednak z nowoczesnego sprzętu można korzystać nie tylko poprzez regularne spotkania. Jeśli masz chwilę czasu, możesz od rana aż do późnego popołudnia przyjść do centrum i skorzystać z internetu. Komputery czekają. Przypomnijmy, to już drugie centrum kształcenia na odległość. Pierwsze powstało w Budachowie. Tam cieszy się ono ogromnym zainteresowaniem. Komputery codziennie są oblegane przez dziesiątki ludzi. Do tego stopnia, że niedawno budachowska siedziba została doposażona w dodatkowy sprzęt. Wielce prawdopodobne, że nie inaczej będzie także w Bytnicy. Co ciekawe, choć projekt na dobre ruszył wczoraj, to już jest pierwsza osoba, która zalogowała się na kursy tzw. e-larningu.

Chcę pomóc dzieciom

- Dlaczego się zdecydowałam? Myślę, że kursy mi pomogą - dużo nadziei ma Monika Racino z Bytnicy. - Mam czwórkę dzieci. Zapisałam się na kurs języka angielskiego oraz właściwości komputera. Liczę, że w przyszłości pomogę dzieciom w nauce. Ale nie tylko. Teraz jestem na urlopie macierzyńskim. Przede mną trudne chwile poszukiwania pracy. Dzięki zajęciom na pewno ułatwię sobie zadanie.

Pani Monika już nie może się doczekać pierwszych zajęć. Te ruszą niebawem, jak tylko zbierze się większa grupa. - Choć ja bez oglądania się na innych już coś "kombinuję" - szczerze uśmiecha się bytniczanka.
Łącznie wyposażenie centrum w Bytnicy kosztowało 140 tys. zł.