Trzeci dzień zmagań w Międzynarodowym Młodzieżowym Turnieju Piłki Nożnej Dobiegniew Cup zaczął się od wizyty Piotra Reissa. - Nigdy nie odrzucam zaproszeń, dotyczących spotkań z młodzieżą - wyjaśnił były reprezentant Polski. - Sam prowadzę od dwóch lat Akademię Reissa. W Wielkopolsce oraz czterech lubuskich miastach: Zielonej Górze, Sulechowie, Szprotawie i Nowej Soli mam w sumie pod opieką 1.650 chłopaków. Jest z kim pracować!
W 45-minutowym, pokazowym treningu wzięli udział 10-latkowie z The Goal Academy Red Lions Edynburg. Choć w kościach mieli rozegrany od godz. 8.00 pojedynek z rywalami ze Szczecinka, ćwiczyli z ogromną ochotą. - Najbardziej podobały mi się strzały z wolnych i karnych - powiedział bramkarz Jakub Suchocki. - Potem pan Reiss wziął mnie na indywidualne zajęcia. I przepuściłem do siatki tylko dwa jego uderzenia! Marzę o tym, by w przyszłości zostać zawodowcem. Najlepiej na Wyspach!
Więcej o turniejowych zmaganiach w czwartkowym, papierowym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej''.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?