W domu jednego z mieszkańców wsi z gm. Szczaniec znaleziono starą amunicję. Saperzy zabezpieczyli niewypały
W domu, u mieszkańca jednej z wiosek na terenie gminy Szczaniec, znaleziono starą amunicję. - Policja zastawiła drogę przed moim domem i nie można wjechać do wsi ani wyjechać. Do Świebodzina trzeba jechać przez Szczaniec - powiadomiła nas Czytelniczka.
W sobotę rano (3 listopada) do Wolimirzyc przyjechał radiowóz policyjny. - Początkowo policjanci tylko obserwowali wioskę. Po czym zobaczyliśmy dwa wozy saperskie, jeszcze więcej policji, także wozy nie oznakowane - opowiada Czytelniczka.
Część wioski została zablokowana, nie można było wyjeżdżać ani wjeżdżać. Mieszkańcy wystraszyli się tym, że w ich otoczeniu mieszka ktoś tak nieodpowiedzialny.
Policja potwierdza informację, jednak na razie nie udziela więcej informacji. Akcja zabezpieczenia amunicji zakończyła się. Wozy saperskie wyjechały z wioski. O szczegółach poinformujemy w późniejszej godzinie.
AKTUALIZACJA
Jak informuje sierż. sztab. Marcin Ruciński ze świebodzińskiej policji, małżeństwo gromadziło materiały wybuchowe w postaci amunicji, nabojów karabinowych, pocisków przeciwlotniczych, przeciwpancernych, artyleryjskich, granatów moździerzowych oraz zapalników artyleryjskich. Łącznie znaleziono 312 sztuk.
Wszystkie przedmioty pochodzą z czasów wojny. Zostały zabezpieczone przez patrol saperów z Krosna Odrz. Małżeństwo, które gromadziło te materiały jest w wieku 64 i 65 lat.
Zobacz też: Inscenizacja Powstania Wielkopolskiego w Świebodzinie
W domu jednego z mieszkańców wsi z gm. Szczaniec znaleziono starą amunicję. Saperzy zabezpieczyli niewypały
W domu, u mieszkańca jednej z wiosek na terenie gminy Szczaniec, znaleziono starą amunicję. - Policja zastawiła drogę przed moim domem i nie można wjechać do wsi ani wyjechać. Do Świebodzina trzeba jechać przez Szczaniec - powiadomiła nas Czytelniczka.
W sobotę rano (3 listopada) do Wolimirzyc przyjechał radiowóz policyjny. - Początkowo policjanci tylko obserwowali wioskę. Po czym zobaczyliśmy dwa wozy saperskie, jeszcze więcej policji, także wozy nie oznakowane - opowiada Czytelniczka.
Część wioski została zablokowana, nie można było wyjeżdżać ani wjeżdżać. Mieszkańcy wystraszyli się tym, że w ich otoczeniu mieszka ktoś tak nieodpowiedzialny.
Policja potwierdza informację, jednak na razie nie udziela więcej informacji. Akcja zabezpieczenia amunicji zakończyła się. Wozy saperskie wyjechały z wioski. O szczegółach poinformujemy w późniejszej godzinie.
AKTUALIZACJA
Jak informuje sierż. sztab. Marcin Ruciński ze świebodzińskiej policji, małżeństwo gromadziło materiały wybuchowe w postaci amunicji, nabojów karabinowych, pocisków przeciwlotniczych, przeciwpancernych, artyleryjskich, granatów moździerzowych oraz zapalników artyleryjskich. Łącznie znaleziono 312 sztuk.
Wszystkie przedmioty pochodzą z czasów wojny. Zostały zabezpieczone przez patrol saperów z Krosna Odrz. Małżeństwo, które gromadziło te materiały jest w wieku 64 i 65 lat.
Zobacz też: Inscenizacja Powstania Wielkopolskiego w Świebodzinie